Wiadomości

Malbork - chciał wręczyć 10 tysięcy euro i straszył strongmanami

Data publikacji 26.06.2009

W piątek około godz.: 14.30 dyżurny malborskiej komendy odebrał telefon z informacją o nietrzeźwym kierowcy. Natychmiast skierował policjantów drogówki we wskazane miejsce. To co zdarzyło się po zatrzymaniu wskazanego auta nikt nie był w stanie przewidzieć. Kierowca miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu, zaproponował funkcjonariuszom 10 tysięcy euro w zamian za puszczenie go, a kiedy policjanci stanowczo odmówili i pouczyli go, że popełnia przestępstwo groził im znajomymi strongmanami.

W piątek około godz.: 14.30 dyżurny malborskiej komendy odebrał telefon z informacją o nietrzeźwym kierowcy. Natychmiast skierował policjantów drogówki we wskazane miejsce. To co zdarzyło się po zatrzymaniu wskazanego auta nikt nie był w stanie przewidzieć. Kierowca miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu, zaproponował funkcjonariuszom 10 tysięcy euro w zamian za puszczenie go, a kiedy policjanci stanowczo odmówili i pouczyli go, że popełnia przestępstwo groził im znajomymi strongmanami.

W piątek do malborskiej komendy zadzwonił anonimowy kierowca i powiadomił o tym, że zauważył dziwnie jadący samochód. Z informacji wynikało, iż od strony Elbląga zygzakiem jechał passat. We wskazane miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze drogówki i w Krasnołęce zatrzymali opisane auto. Za kierownicą siedział kompletnie pijany kierowca. Alkomat wykazał prawie 3 promile w jego organizmie. 47-letni kierowca zaproponował kwotę 10 tysięcy euro w zamian za puszczenie go, a kiedy policjanci pouczyli go, że popełnia przestępstwo zaczął grozić im znanymi sobie strongmanami.

Mieszkaniec powiatu sztumskiego trafił do policyjnej izby zatrzymań. Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, próbę przekupienia funkcjonariuszy i grożenie im, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskowali o tymczasowy areszt. Dzisiaj malborski Sąd podejmie decyzję w tej sprawie.
Powrót na górę strony