Lębork - uratował kobietę
Data publikacji 26.06.2009
W zeszłym tygodniu policjant z Łeby wracający z pracy uratował 75-letnią mieszkankę Łeby. Kobieta zasłabła w parku i miała stan przedzawałowy. Gdyby nie postawa policjanta, zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie.
W zeszłym tygodniu policjant z Łeby - mł.asp. Mariusz Wrzosek, wracając z pracy zauważył w trawie, na terenie jednego z parków, dłoń. Gdy podjechał bliżej usłyszał przez otwarte okno samochodu wołanie o pomoc. Jak się okazało pomocy wzywała 75-letnia kobieta. Wcześniej zasłabła i upadła, a następnie w związku z bardzo silnym bólem w klatce piersiowej nie była w stanie się podnieść.
Policjant natychmiast zareagował i przewiózł kobietę do ratowników medycznych w Łebie. Dodatkowo na czas, gdy udzielano jej pomocy zaopiekował się jej czworonogiem. Jak się później okazało kobieta miała stan przedzawałowy i tylko dzięki szybko udzielonej pomocy obecnie nic jej nie jest.
Mariusz, policjant z 11 stażem pracy, nie widzi nic nadzwyczajnego w swoim zachowaniu, jak twierdzi każdy na jego miejscu zachowałby się tak samo. Jednak to właśnie on znalazł się w tym odpowiednim miejscu i czasie.