Pijany uderzył w inne auto i odjechał z miejsca zdarzenia. Odpowie też za inne wykroczenia
36-letni mieszkaniec Gdańska odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jazdę pod prąd, używanie pojazdu niszczącego drogę, a także nie udzielenie informacji co do swojego miejsca zamieszkania i zatrudnienia. Podczas interwencji policyjny alkomat pokazał u niego 2 promile alkoholu. Zatrzymany przez policjantów sprawca noc spędził za kratkami i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za popełnione przestępstwo i wykroczenia.
27 kwietnia przed godz. 22.00 dyżurny sopockiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierującym mazdą, który najprawdopodobniej jest pijany, jeździ po ulicach, a do tego uderzył w zaparkowany samochód. Skierowani na miejsce policjanci drogówki zauważyli poszukiwane auto na jednej z ulic Dolnego Sopotu, w którym na przedniej prawej feldze nie było opony. Kierującym okazał się 36-letni gdańszczanin, a pasażerem był jego 44-letni znajomy. Podczas rozmowy mundurowi od razu wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu i sprawdzili jego trzeźwość. Alkomat pokazał u mężczyzny 2 promile alkoholu.
Interweniujący policjanci potwierdzili też, że 36-letni kierowca chwilę wcześniej uderzył w zaparkowanego fiata ducato i na miejscu przeprowadzili czynności. Zgromadzili również dowody, z których wynikało, że kierujący jechał pod prąd ul. Grunwaldzką i używał pojazdu, który niszczył drogę. Ponadto w trakcie legitymowania nie udzielił on policjantowi informacji co do swojego miejsca zamieszkania i zatrudnienia, co też jest wykroczeniem.
Nietrzeźwy 36-latek noc spędził w policyjnej celi. Wczoraj policjanci ogłosili mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, a także zarzuty za wykroczenia spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jazdę pod prąd, używanie pojazdu niszczącego drogę oraz nie udzielenie informacji co do swojego miejsca zamieszkania i zatrudnienia. Mężczyźnie grożą teraz surowe konsekwencje. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.
