Słupsk - Maks wytropił włamywacza
Data publikacji 22.06.2009
Policyjne psy wielokrotnie sprawdzały się na służbie. Tak było i w tym przypadku. Pies Max wytropił 30-letniego mężczyznę, który usiłował włamać się do dwóch garaży w Kusowie. Krzysztof B. został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W nocy dyżurny słupskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o włamaniu do jednego z garaży w Kusowie. Dyżurny natychmiast skierował tam patrole, w tym przewodnika z psem Maksem. Na miejscu policjanci ustalili, że sprawca chciał włamać się do dwóch garaży.
Pies Maks spod drzwi jednego z garaży podjął trop włamywacza i po przejściu kilkuset metrów doprowadził policjantów pod drzwi jednego z mieszkań. W środku był 30-letni Krzysztof B. Mężczyzna był zdziwiony widokiem mundurowych. Został zatrzymany i trafił w policyjnego aresztu. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu.
30-latek był już wcześniej notowany. Prokurator zastosował wobec Krzysztofa B. dozór policyjny. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
![](/dokumenty/zalaczniki/366/366-82282.jpg)
![](/dokumenty/zalaczniki/366/366-82283.jpg)