Puck - groził matce pozbawieniem życia
Data publikacji 19.06.2009
Pod koniec maja br. 17-latek z Helu uciekł z jednego z trójmiejskich domów dziecka. Początkowo ukrywał się u kolegów w Helu, po czym wrócił do domu. Gdy matka nakazała mu powrót do placówki, chłopak przez trzy dni bił ją i groził pozbawieniem życia. Kobieta o wszystkim powiadomiła policję. Chłopak został zatrzymany. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Dzisiaj policjanci z komisariatu w Juracie zostali powiadomieni przez mieszkankę Helu o groźbach pozbawienia życia kierowanych wobec niej przez 17-letniego syna. Kobieta zgłosiła również pobicie.
Jak ustalili funkcjonariusze 17-latek pod koniec maja br. uciekł z jednego z domów dziecka. Początkowo ukrywał się u swoich kolegów w Helu. Kiedy wrócił do domu matka nakazała mu powrót do placówki. Wtedy chłopak przez trzy dni, aż do minionej środy, bił ją pięściami i kopał oraz groził pozbawieniem życia. W końcu kobieta o wszystkim powiadomiła policję.
Funkcjonariusze zatrzymali 17-latka i odwieźli do domu dziecka. Chłopak był już notowany. W tym roku, jeszcze jako nieletni, dwukrotnie przebywał na ucieczce. Ponadto w lutym br. groził matce nożem, natomiast w kwietniu br. pod wpływem alkoholu znieważył interweniujących policjantów.
Z policyjnych ustaleń wynika, że trwają czynności mające doprowadzić do umieszczenia zatrzymanego w placówce interwencyjnej.
Za groźby karalne 17-latkowi grozi kara do 2 lata pozbawienia wolności.