Zatrzymany 33-latek odpowie za włamania i kradzieże
Kryminalni zatrzymali 33-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o włamania oraz kradzieże. Według policyjnych ustaleń mężczyzna włamywał się do piwnic, skąd kradł wartościowe przedmioty. Dodatkowo mundurowi ustalili, że mieszkaniec powiatu tczewskiego miał jeszcze związek z kradzieżą sklepową oraz kradzieżą roweru. Śledczy ustalili, że w wyniku przestępczej działalności powstały łączne straty na kwotę prawie 13 tys. złotych. Kryminalni zajmujący się tym zdarzeniem odzyskali część skradzionych przedmiotów, które wkrótce wrócą do właścicieli. Śledczy wczoraj przedstawili mężczyźnie zarzuty kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia.
12 kwietnia br. policjanci z wydziału kryminalnego tczewskiej komendy zatrzymali 33-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o włamania do 7 pomieszczeń piwnicznych na terenie miasta. Do zdarzeń dochodziło od września ubiegłego roku. Stróże prawa ustalili, że mężczyzna po włamaniu się do piwnic kradł elektronarzędzia, narzędzia, rowery, sprzęt rtv oraz różnego rodzaju wartościowe przedmioty. Mundurowi ustalili, że w wyniku tych włamań powstały straty na kwotę prawie 9 tys. złotych. Zatrzymanego mężczyznę kryminalni doprowadzili do policyjnego aresztu.
Dodatkowo kryminalni ustalili, że zatrzymany 33-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego miał związek z kradzieżą sklepową oraz kradzieżą roweru. Do kradzieży sklepowej doszło na początku kwietnia br. na terenie jednego ze sklepów, skąd mężczyzna ukradł artykuły chemiczne, zaś do kradzieży roweru doszło pod koniec listopada ubiegłego roku z terenu jednej z klatek schodowych. Funkcjonariusze ustalili, że w wyniku przestępczej działalności sprawcy powstały straty na kwotę prawie 13 tys. złotych. Mundurowi odzyskali również część skradzionych przedmiotów, które wkrótce zwrócą prawowitym właścicielom.
Jeszcze wczoraj śledczy przesłuchali zatrzymanego mężczyznę, któremu przedstawili zarzuty dotyczące kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.
Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
