Podsumowanie weekendu przez policjantów ruchu drogowego.
W miniony weekend policjanci gdańskiej drogówki zatrzymali dwóch pijanych kierowców, z których jeden był sprawcą dwóch kolizji drogowych. Mundurowi zatrzymali także mężczyznę, który prawdopodobnie kierował samochodem pod wpływem narkotyków i nie miał uprawnień do kierowania. Za jazdę bez uprawnień przed sądem odpowiedzą jeszcze trzej inni kierowcy, których w weekend zatrzymali policjanci ruchu drogowego.
Podczas kontroli, które miały miejsce w miniony weekend, funkcjonariusze zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Pierwszy z nich został zatrzymany w sobotę rano, po tym, jak funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o tym, że na ul. Wrocławskiej doszło do kolizji drogowej. Policjanci obsługujący zdarzenie ustalili, że 39-letni mieszkaniec Płocka kierujący renault kangoo nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowany po prawej stronie jezdni samochód. Policjanci zbadali mężczyznę alkomatem, który pokazał, że sprawca kolizji miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jak się też okazało, pijany kierowca wcześniej spowodował kolizję na ul. Kartuskiej, gdzie 39-letni mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków ruchu, uderzył w witrynę banku, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Kierujący został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat.
Kolejny pijany kierowca został zatrzymany w niedzielę po godzinie 15:00 na ul. Schuberta. W trakcie kontroli drogowej kierującego fordem i po zbadaniu go alkomatem okazało się, że 33-letni mieszkaniec Gdańska miał w wydychanym powietrzu ponad pół promila alkoholu. Kierowca został zatrzymany i przewieziony na komisariat.
Z kolei w sobotę w południe na al. Rzeczypospolitej patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej 33-latka z Gdańska kierującego renault megane, który przekroczył dozwoloną prędkość o 31 km/h. Podczas interwencji funkcjonariusze zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie mężczyzny oraz fakt, że mówił niewyraźnie, miał nieskoordynowane ruchu, a jego źrenice nie reagowały na światło. W związku z podejrzeniem, że kierujący jest pod wpływem środków odurzających, w szpitalu pobrano mu krew do dalszych badań. Ponadto w trakcie legitymowania 33-latka okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Oprócz 33-letniego kierowcy renault, w weekend policjanci ruchu drogowego udaremnili dalszą jazdę jeszcze trzem innym osobom, które kierowały samochodami, nie mając uprawnień do tego. Wszyscy sprawcy tego wykroczenia, za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem.
Za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu lub środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.