Kartuzy - ostatnia majówka
Data publikacji 31.05.2009
W ostatni weekend maja br. policjanci zatrzymali w powiecie kartuskim aż jedenastu nietrzeźwych kierujących. Wśród zatrzymanych byli nie tylko kierowcy samochodów, ale także rowerzyści. Jeden z kierowców spowodował kolizję. Mężczyzna mając w organizmie prawie dwa promile alkoholu najpierw jechał poboczem, a potem stanął na przydrożnym drzewie.
Niechlubną serię rozpoczęli w sobotnie popołudnie dwaj rowerzyści. Dwaj bracia 44 i 57-latek wsiedli na rowery pomimo, że wcześniej pili alkohol. Daleko jednak nie zajechali ponieważ zatrzymali ich policjanci ze Stężycy. U każdego z mężczyzn alkomat wykazał prawie promil alkoholu.
Tego popołudnia policjanci wyeliminowali z ruchu jeszcze dwóch nietrzeźwych kierujących. Wśród nich był 54-letni gdańszczanin, który jeździł ulicami Żukowa mając ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Drugi mężczyzna został zatrzymany w miejscowości Węsiory. 24-letni kierowca volkswagena golfa miał w organizmie ponad dwa promile.
Kolejną siódemkę amatorów jazdy na podwójnym gazie policjanci zatrzymali w niedzielę. Wśród kierujących znalazł się też 21-letni kierowca opla, który mając w organizmie prawie dwa promile alkoholu spowodował kolizję. Przez pewien odcinek jechał poboczem po czym zatrzymał się na drzewie. Mężczyzna z urazem głowy oraz licznymi potłuczeniami trafił do szpitala.
Rekordzistą tego mało zaszczytnego rankingu został 28-letni mieszkaniec gminy Sierakowice. Został zatrzymany przez policjantów w niedzielę nad ranem kiedy rowerem wracał z dyskoteki . Badanie wykazało, że miał on w organizmie prawie dwa i pół promila.
Rowerzystom za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do roku pozbawienia wolności natomiast za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.