Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Seniorka przekazała swoje oszczędności fałszywemu funkcjonariuszowi CBŚP

Data publikacji 11.01.2022

Oszuści wciąż wymyślają metody jak skutecznie nabrać swoje ofiary i pozbawić ich pieniędzy, często oszczędności całego życia. Policja apeluje, szczególnie do osób starszych, o ostrożność w kontaktach telefonicznych, zwłaszcza gdy osoba po drugiej stronie słuchawki chce od nas pieniędzy. Pamiętajmy! Prawdziwi policjanci nigdy nie opowiadają przez telefon o prowadzonych działaniach, nie żądają wypłat pieniędzy z banku i nie żądają pieniędzy od seniorów. W ubiegłym tygodniu 74-letnia mieszkanka Malborka zaufała fałszywemu funkcjonariuszowi CBŚP, spakowała gotówkę. do reklamówki i na polecenia oszusta wyrzuciła ją przez okno. Po kontakcie z prawdziwymi policjantami dowiedziała się, że padła ofiarą perfidnego oszustwa.

W minionym tygodniu do 74-letniej mieszkanki Malborka na numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika poczty z informacją, że ma dla niej listy polecone i czy jest w domu. Następnie ponownie zadzwonił telefon i męski głos w słuchawce oświadczył, że jest funkcjonariuszem CBŚP. Mężczyzna przedstawił się z imienia, i nazwiska podał też swój numer identyfikacyjny, twierdząc, że pracuje nad sprawą pracowników banku, którzy są niebezpiecznymi oszustami. Rozmówca powiedział seniorce, że zgromadzone na jej koncie oszczędności są zagrożone i aby nie doszło do ich utraty kobieta powinna wypłacić je z banku i przekazać policjantom. Fałszywy funkcjonariusz, aby uwiarygodnić swoją historię, kazał 74-latce, nie rozłączając się wykręcić numer 997. Seniorka wykonała połączenie. Przedstawiający się za oficera dyżurnego rozmówca potwierdził, iż jest to funkcjonariusz CBŚP. Następnie kobieta, zgodnie z instrukcjami przekazywanymi przez oszusta, poszła do banku i wypłaciła pieniądze. Po powrocie do mieszkania starsza pani zapakowała wszystkie swoje oszczędności do reklamówki i wyrzuciła ją przez okno. Po pewnym czasie seniorka chciała się jednak upewnić, czy nie postąpiła pochopnie, zadzwoniła na numer alarmowy  i od prawdziwego policjanta dowiedziała się, że padła ofiarą oszusta.

Pamiętajmy, funkcjonariusze CBA, Policji, CBŚP nie informują telefonicznie o przestępstwie, którego ofiarą miał być rozmówca oraz o prowadzonych sprawach. Każdy taki przypadek jest próbą oszustwa. Funkcjonariusze nigdy nie żądają wypłacenia pieniędzy ani ich przekazania. Aby prawidłowo połączyć się z innym nr należy najpierw zakończyć jedno połączenie, jeżeli tego nie zrobimy z drugiej strony odezwie się oszust, który tylko potwierdzi wersję fałszywego funkcjonariusza. Nigdy przez telefon nie podajemy kwoty posiadanych w domu czy na rachunku bankowym pieniędzy, haseł i loginów umożliwiających dostęp do naszych oszczędności.

Powrót na górę strony