Nietrzeźwy wjechał samochodem do wąwozu
Zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości usłyszał wczoraj 31-letni obywatel Ukrainy. Mający 2 promile alkoholu sprawca został zatrzymany na terenie wąwozu im. Profesora Stefana Hermana w Sopocie przez policjantów „patrolówki”. Mężczyzna wjechał tam pomimo obowiązującego zakazu ruchu i zakończył jazdę pod torami kolejowymi. Sprawca przyznał się do popełnionego przestępstwa i chce dobrowolnie poddać się karze zaproponowanej przez prokuratora.
W weekend po godz. 4.00 nad ranem patrolujący Sopot policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zauważyli na ul. Winieckiego kierującego samochodem, który kierował się w górę wąwozu im. Profesora Stefana Hermana. Funkcjonariusze wiedzieli, że w tym miejscu obowiązuje zakaz ruchu w obu kierunkach, dlatego od razu podjęli interwencję i pojechali za sprawcą wykroczenia. Na końcu wąwozu w tunelu pod torami kolejowymi mundurowi zauważyli pojazd skoda, a w nim kierującego, który próbował wycofać samochód. Od razu dali mu sygnały do zatrzymania, ale ten nie reagował. Dopiero, gdy policjanci kilkukrotnie zapukali w szybę auta, kierowca zatrzymał auto. Podczas rozmowy policjanci od razu wyczuli od niego silny zapach alkoholu, a gdy wysiadł z auta zauważyli, że ma wyraźne problemy z chodzeniem. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość 31-letniego obywatela Ukrainy i ustalili, że ma on 2 promile alkoholu. Mężczyzna od razu został zatrzymany i z miejsca interwencji trafił do policyjnego aresztu. Policjanci odholowali też na parking policyjny jego samochód i zatrzymali ukraińskie prawo jazdy.
Wczoraj na podstawie zebranych dowodów śledczy ogłosili 31-latkowi zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, do którego przyznał się. Mężczyzna chce też dobrowolnie poddać się karze w postaci grzywny w kwocie 6 tys. zł, świadczenia pieniężnego w kwocie 5 tys. zł., zakazu prowadzenia pojazdów na okres 3 lat oraz opłat i kosztów postępowania.
W ostatnich dniach sopoccy policjanci wyeliminowali też z ruchu kolejnych dwóch mężczyzn, którzy w stanie nietrzeźwości kierowali samochodami. W sobotę rano funkcjonariusze drogówki zostali wezwani do obsługi kolizji drogowej na Alei Niepodległości. Na miejscu ustalili oni, że mający ponad 0,6 promila alkoholu 18-latek z powiatu kartuskiego kierując audi nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył poprzedzającego auta. Mężczyzna nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami. Funkcjonariusze odholowali na parking policyjny jego auto i z powodu uszkodzeń pokolizyjnych zatrzymali elektronicznie dowód rejestracyjny. 18-latek wkrótce usłyszy zarzuty za przestępstwo oraz wykroczenia w ruchu drogowym i poniesie odpowiedzialność przed sądem. Wczoraj policjanci prewencji udaremnili dalszą jazdę 43-latkowi z Gdyni, który kierował pojazdem wynajmowanym na minuty. Alkomat wykazał u niego ok. 1,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali elektronicznie prawo jazdy mężczyzny, a on sam wkrótce usłyszy zarzut i poniesie odpowiedzialność karną.
Policjanci przypominają! Piłeś – Nie jedź! Zgodnie z obowiązującym prawem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości sprawcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata i świadczenie pieniężne w kwocie nie niższej niż 5 000 złotych.