Bytów - jeden samochód, dwóch nietrzeźwych kierowców
Data publikacji 19.04.2009
Nawet dwa lata pozbawienia wolności grożą dwóm mieszkańcom Miastka. Jadąc w kierunku Bytowa uderzyli w bmw, które wyprzedzali. Następnie na bocznej drodze zamienili się miejscami. Zostali zatrzymani przez policjantów ruchu drogowego. Obaj byli nietrzeźwi. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Wczoraj po godzinie 19.00 do dyżurnego zadzwonił mężczyzna i poprosił o pomoc. Na drodze Piaszczyna - Kramarzyny w jego bmw uderzył dostawczy mercedes, który wyprzedzał go na zakręcie. Kierowca dostawczego auta nie zatrzymał się i odjechał w kierunku Bytowa. Dyżurny natychmiast wysłał patrol na wskazaną drogę.
Poszukiwany pojazd policjanci zauważyli w okolicach Niezabyszewa. Jego kierowca na widok radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci zawrócili i ruszyli w pościg za mercedesem. Dostawcze auto skręciło w boczna drogę. Stróże prawa sprawdzając boczne drogi i zabudowania zauważyli poszukiwany pojazd. Jego kierowca jeszcze raz próbował uciec.
Nie udało mu się. Po chwili był w rękach funkcjonariuszy.
Za kierownicą siedział 44 - letni Dariusz M. Okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy i ma 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ustalili, że to nie Dariusz M. spowodował kolizję. W bmw uderzył jego kolega 30 - letni Radosław B. Mężczyźni zamienili się miejscami na bocznej drodze.
Dla 30 - latka to nie pierwsze spotkanie z policjantami. Przed dwoma tygodniami był kontrolowany przez mundurowych w Miastku. Tam również był nietrzeźwy. Ponadto mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz obaj mężczyźni usłyszą zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Radosław B. odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.
