Areszt dla sprawcy rozboju i licznych kradzieży.
Malborscy kryminalni zatrzymali 23-letniego mężczyznę podejrzanego o rozbój, do którego doszło na terenie stacji paliw w Malborku. Podejrzany wtargnął do pojazdu, uderzył kierowcę i kazał mu jechać do centrum miasta. W trakcie jazdy sprawca zabrał pokrzywdzonemu z portfela pieniądze i groził, że zabierze mu samochód. Kierowca wjechał w znak drogowy, wtedy napastnik uciekł. Zatrzymany usłyszał zarzuty. Mężczyzna dopuścił się tych czynów w warunkach recydywy, sąd orzekł wobec niego areszt na 3 miesiące. 23-latkowi grozi kara do 18 lat pozbawienia wolności
W poniedziałek (16 sierpnia br.) wieczorem malborscy policjanci zostali powiadomieni o rozboju, do którego doszło na jednej ze stacji paliw na terenie miasta. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że przed godziną 21.00 do zaparkowanej skody wtargnął młody mężczyzna, uderzył 20-letniego kierowcę pięścią w twarz i kazał mu jechać w kierunku centrum Malborka. W trakcie jazdy sprawca wyciągnął z portfela pokrzywdzonego 250 złotych i powiedział mu, że zabierze samochód, którym jadą. Żeby uniknąć utraty pojazdu, 20-latek specjalnie wjechał w znak drogowy, wtedy napastnik uciekł. Kierowca o całym zajściu powiadomił policję. Dyżurny natychmiast po odebraniu zgłoszenia wysłał na miejsce policjantów, którzy przeprowadzili oględziny i przesłuchali świadków, technik kryminalistyki zabezpieczył ślady. Podczas pracy funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z monitoringów w okolicy zdarzenia.
Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni, którzy na podstawie pracy operacyjnej ustalili tożsamość sprawcy. Napastnikiem okazał się 23-letni mieszkaniec Malborka. W czwartek sprawca został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że ten sam mężczyzna jest odpowiedzialny za liczne kradzieże sklepowe, w których pokrzywdzeni wycenili straty na prawie 5 tys. zł. 23-latek w przeszłości był karany za podobne przestępstwa i czynów tych dopuścił się w warunkach recydywy. Mundurowi doprowadzili zatrzymanego do prokuratury gdzie usłyszał 7 zarzutów dokonania rozboju i kradzieży. W piątek sąd przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora zasądzając podejrzanemu areszt na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa sprawcy grozi kara nawet do 18 lat więzienia.