Wejherowo - Chciała zaoszczędzić ...teraz może jej grozić nawet kara pozbawienia wolności
Data publikacji 19.03.2009
Oszustka pozamieniała opakowania patelni tak, żeby zapłacić za wybrany towar mniej. Jej mąż, który płacił za zakupy był nieco zaskoczony, gdy po zapłaceniu za towar czekała już na niego ochrona sklepu. Żona opuściła teren marketu wyjściem, którym wychodzi się bez zakupów, nie przejmując się "problemem" męża.
Wczoraj w Rumi 58-letnia mieszkanka Łeby podczas zakupów w markecie chciała oszukać sprzedawcę na zmianie ceny za wybrany towar. W związku z tym, iż wybrana przez nią patelnia kosztowała 119,99zł, postanowiła, że zamieni tą cenę na niższą. Wzięła inną tańszą patelnię kosztującą 36,99 zł, zdjęła z niej opakowanie z kodem kresowym i ceną, i przykleiła na wybraną wcześniej patelnię. Następnie włożyła ją do koszyka z zakupami męża. Mężczyzna nie widział jak jego żona zamienia opakowania patelni, gdyż w tym czasie przebywał w innym dziale sklepu. 61-latek udał się do kasy wraz z innymi zakupami. Łącznie za wszystko zapłacił około 150zł. Wyszedł za kasy i tam został zaskoczony przez czekających już na niego ochroniarzy. 58-latka myślała, że ujdzie jej to na sucho, nie wiedziała jednak, że cały czas obserwują ją czujne oczy obsługi monitoringu, która widziała jak kobieta zamienia opakowania z ceną.
Funkcjonariusze przesłuchali mieszkańca Łeby, jego żona zostanie przesłuchana w poniedziałek. Oszustka chciała zaoszczędzić na patelni 83 zł, ale za popełnione przestępstwo poniesie znacznie "droższą" karę, gdyż może jej grozić kara grzywny albo pozbawienia wolności.
