Wiadomości

Gdańsk - mieli pilnować porządku na promie a sami napadli na podróżnego

Data publikacji 17.03.2009

Nawet 12 lat więzienia grozi trzem ochroniarzom promu płynącego ze Szwecji do Gdańska. Podczas rejsu napadli oni na 21-letniego podróżnego, skuli go kajdankami i okradli. Kiedy prom wpłynął do portu policjanci zatrzymali trzech sprawców napadu. Jeden z nich w skarpecie trzymał skradzione pieniądze. Dziś wpłynie wniosek o to, aby sprawcy tego napadu najbliższe trzy miesiące spędzili w areszcie.

Nawet 12 lat więzienia grozi trzem ochroniarzom promu płynącego ze Szwecji do Gdańska. Podczas rejsu napadli oni na 21-letniego podróżnego, skuli go kajdankami i okradli. Kiedy prom wpłynął do portu policjanci zatrzymali trzech sprawców napadu. Jeden z nich w skarpecie trzymał skradzione pieniądze. Dziś wpłynie wniosek o to, aby sprawcy tego napadu najbliższe trzy miesiące spędzili w areszcie.

W poniedziałek policjanci z Nowego Portu otrzymali telefoniczne zgłoszenie o tym, że podczas rejsu promu na jednego z podróżnych napadli trzej ochroniarze. Kiedy tylko prom wpłynął do portu, funkcjonariusze pojechali na miejsce i zatrzymali trzech sprawców rozboju. Policjanci ustalili, że w sobotnią noc nietrzeźwi ochroniarze podeszli do 21-letniego mieszkańca Otwocka. Zaczęli go kopać po całym ciele, a następnie założyli kajdanki na ręce, po czym z tylnej kieszeni spodni ukradli mu pieniądze, zapalniczkę oraz zegarek. O powyższym zdarzeniu pokrzywdzony natychmiast powiadomił ochmistrzynię jednostki pływającej, która zawiesiła w obowiązkach trzech ochroniarzy. Dodatkowo zbadała ich stan trzeźwości i okazało się, że każdy z nich miał około promila w wydychanym powietrzu. Jak się okazało dwóch mieszkańców województwa zachodniopomorskiego oraz jeden mieszkaniec województwa śląskiego na promie pełnili funkcję ochroniarzy od 12 dni.

Gdy tylko prom zawinął do Gdańska policjanci weszli na pokład i przeszukali pokoje sprawców rozboju. U jednego z nich w skarpecie znaleziono pieniądze, które zostały skradzione 21-latkowi. 26-letni Andrzej K., 27-letni Paweł L. oraz 22-letni Michał S. trafili do policyjnego aresztu. Dziś do sądu wpłynie wniosek aby mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzili w areszcie.

Za rozbój grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony