Bytów - i wszystko od początku
Data publikacji 09.03.2009
Wczoraj bytowscy policjanci zatrzymali prawo jazdy 22-letniemu mężczyźnie, który kilka dni wcześniej, w trakcie kontroli drogowej, chciał oszukać funkcjonariuszy mówiąc, że dokument ten zostawił u znajomych. Powód tego, że mężczyzna nie chciał okazać prawa jazdy był inny - starosta bytowski wydał decyzję o cofnięciu mężczyźnie uprawnień do kierowania pojazdami.
5 marca br. w Bytowie na ul. Drzymały policjanci z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę, który przekroczył prędkość o 39 km/h w terenie zabudowanym. Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że zapomniał prawa jazdy i zostawił je u znajomych pod Słupskiem. 22-letni bytowianin myślał zapewne, że otrzyma mandat za brak dokumentu w trakcie kontroli drogowej. Mężczyzna zamiast grzywny otrzymał wezwanie do bytowskiej komendy.
Wczoraj 22-letni Mateusz G. w komendzie okazał policjantom swoje prawo jazdy. Z budynku Policji wyszedł jednak już bez dokumentu. Okazało się, że starosta bytowski wydał decyzję o cofnięciu Mateuszowi G. uprawnień do kierowania pojazdami. Bytowianin popełniając wykroczenia drogowe przekroczył liczbę dozwolonych punktów karnych i w wyznaczonym terminie nie zdał egzaminu sprawdzającego.
Mateusz G. przyjął również 800 zł mandatu za kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz przekroczenie prędkości.
Teraz aby odzyskać prawo jazdy będzie musiał kolejny raz odbyć kurs i zdać egzamin teoretyczny i praktyczny.