Policjanci odzyskali bmw skradzione w Szwecji
Bytowscy policjanci odzyskali skradzione w Szwecji bmw. W trakcie działań śledczy zabezpieczyli częściowo zdekompletowane auto, motorower oraz części od innego auta. W związku ze sprawą zatrzymany został właściciel posesji, na której znajdował się pojazd. 33-latek usłyszał już zarzut paserstwa, a sąd na wniosek policjantów i prokuratora wobec podejrzanego zastosował tymczasowy areszt. Za paserstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Bytowscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej zdobyli informację, że w garażu na posesji w małej miejscowości w okolicach Czarnej Dąbrówki ukryte jest kradzione bmw. Mundurowi pracując nad sprawą potwierdzili swoje informacje. W niedzielę 1 marca śledczy przeszukali wskazaną posesję i garaż.
W trakcie działań policjanci znaleźli skradzione w styczniu w Szwecji bmw serii 5 GT. Auto o wartości ponad 70 tys. złotych było częściowo rozebrane. Śledczy zabezpieczyli także motorower z zeszlifowanym polem numerowym oraz części od innego samochodu. Policjanci ustalają czy przedmioty te również pochodzą z kradzieży. Policjanci wykonali szczegółowe oględziny garażu. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady i dowody niezbędne do prowadzonego postępowania.
W trakcie realizacji policjanci zatrzymali 33-letniego właściciela posesji. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Śledczy po zebraniu materiału dowodowego przesłuchali mężczyznę i przedstawili mu zarzut paserstwa. Na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanego 2 miesiące aresztu.
Za paserstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
