Ćwiczenia alarmowe w słupskiej placówce NFZ
Wczoraj w słupskiej placówce NFZ przeprowadzono ćwiczebny alarm w związku z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego. Celem ćwiczeń było przeprowadzenie wszystkich niezbędnych czynności, jakie wykonuje się w sytuacjach zagrożenia. Po sprawnie przeprowadzonej ewakuacji i udzieleniu pierwszej pomocy przedmedycznej, do sprawdzenia pomieszczeń przystąpił policjant ze swoim psem służbowym. Pozostali funkcjonariusze dbali, by nikt nie wszedł do placówki.
Wczoraj policjanci słupskiej komendy zaangażowani byli w ćwiczenia alarmowe, które odbyły się w placówce służby zdrowia przy ul. Poniatowskiego 4 w Słupsku. Działania zostały zorganizowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, Pomorski Oddział Wojewódzki w Gdańsku. Zanim rozpoczęły się ćwiczenia właściwe, policjanci przeprowadzili szkolenie dotyczące postępowania w przypadku wystąpienia zagrożenia terrorystycznego. Po zajęciach ok. godz. 12.00 do sekretariatu zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że w placówce jest ładunek wybuchowy. Informacja została przekazana administratorowi budynku, który o zdarzeniu poinformował dyżurnego KMP w Słupsku i przeprowadził sprawną ewakuację.
Okazało się, że do placówki wszedł młody mężczyzna, któremu wnoszony ładunek wybuchł w rękach. W wyniku tego zdarzenia, mężczyzna stracił prawą kończynę górną. Udzielono mu pierwszej pomocy przedmedycznej. Miejsce zdarzenia zabezpieczali słupscy policjanci, a w celu ustalenia, czy w pomieszczeniach znajduje się jeszcze jakiś ładunek wybuchowy, do placówki wszedł policjant ze swoim psem służbowym. Po dokładnym przeszukaniu i wykluczeniu zagrożenia, policjanci przekazali placówkę kierownikowi.
Celem tego typu ćwiczeń jest sprawdzenie poziomu przygotowania i sprawności działania odpowiednich służb oraz osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ludzi na zarządzanym przez nich terenie w przypadku realnego zagrożenia i zbadanie potrzeb szkoleniowych w tym zakresie.