Wiadomości

Tczew-ugodzenie nożem

Data publikacji 09.02.2003

09.02 policjanci z KPP zatrzymali 21-letniego Artura M. z Tczewa, który dzień wcześniej ugodził nożem w oko mieszkańca Tczewa za to, że zwrócił mu uwagę, by odciągnął atakujące psy.

09.02 policjanci z KPP zatrzymali 21-letniego Artura M. z Tczewa, który dzień wcześniej ugodził nożem w oko mieszkańca Tczewa za to, że zwrócił mu uwagę, by odciągnął atakujące psy.

Wieczorem 08.02 br. lekarz pogotowia powiadomił policję w Tczewie, że udzielono pomocy i odwieziono do Akademii Medycznej 41-letniego mężczyznę, który miał kawałek ostrza noża w głowie i poważne rany w tym gałki ocznej. Mężczyzna musiał być operowany-obecnie jego stan jest dobry, leży na oddziale chirurgii ocznej. Kiedy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym przestępstwie przystąpili natychmiast do pracy. Była ona znacznie utrudniona, ponieważ ranny mężczyzna musiał być natychmiast operowany. Policjanci wstępnie ustalili przebieg zdarzenia i rysopis sprawcy. Pokrzywdzony wyjaśnił ,że wieczorem ok. 19.00 wyszedł z psem na spacer w okolice Zajączkowa Tczewskiego. Kiedy był koło mostów kolejowych za hotelem Karina wszedł na wał kolejowy. Z przeciwka zobaczył idącego mężczyznę i dwa psy. Kiedy się zbliżył psy tego mężczyzny zaatakowały jego psa (wszystkie psy to mieszańce).Krzyknął, by właściciel odwołał psy, ten jednak zamiast to zrobić ugodził 41-latka nożem w głowę i oddalił się. Ranny mężczyzna wrócił do domu, tam jego żona wezwała pogotowie.

Policjanci na podstawie uzyskanego rysopisu wytypowali ewentualnego sprawcę i wczoraj poszli do jego domu. Tam zastali matkę, która wyjaśniła, że syn poszedł do kościoła. W domu policjanci znaleźli rękojeść od ułamanego noża. Matka wyjaśniła, że syn zawsze zabiera nóż ze sobą dla obrony. Prosił matkę o kupienie nowego i powiedział jej poprzedni nóż złamał w obronie. Policjanci poczekali na powrót syna i zabrali go do jednostki policji. Według wstępnych ustaleń będzie odpowiadał za usiłowanie zabójstwa.

Powrót na górę strony