Wiadomości

UWAGA NA OSZUSTÓW I ZŁODZIEI, DWIE KOBIETY STRACIŁY PRAWIE 23 TYS.ZŁ

Data publikacji 02.02.2010

O tym, że przez brak czujności można stracić oszczędności przekonały się dwie mieszkanki Gdyni. 76-letnia kobieta padła ofiarą oszustów działających tzw. metodą na wnuczka" i straciła 6 tys. zł. Natomiast starsza od niej o 7 lat gdynianka zaufała nieznanym kobietom i wpuściła je do mieszkania. Straciła biżuterię wartości prawie 17 tys. zł.

O tym, że przez brak czujności można stracić oszczędności przekonały się dwie mieszkanki Gdyni. 76-letnia kobieta padła ofiarą oszustów działających tzw. metodą na wnuczka" i straciła 6 tys. zł. Natomiast starsza od niej o 7 lat gdynianka zaufała nieznanym kobietom i wpuściła je do mieszkania. Straciła biżuterię wartości prawie 17 tys. zł.

Pod koniec stycznia do 76-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za siostrzeńca. Opowiedział jej o swoich kłopotach finansowych i poprosił o pożyczkę. Mieszkanka Witomina wypłaciła z konta 6 tys. zł i przekazała je pod swoim blokiem przysłanemu przez siostrzeńca koledze. Po paru godzinach skontaktowała się z prawdziwym siostrzeńcem i zorientowała się, że została oszukana.

Do kolejnego przestępstwa doszło wczoraj na terenie Wzgórza Św. Maksymiliana. Około godz. 12:00 do drzwi 83-latki zapukały dwie kobiety. Pod pretekstem zostawienia wiadomości dla sąsiadów zostały wpuszczone do mieszkania. I gdy gospodyni domu szukała kartki papieru i długopisu, jedna z kobiet plądrowała sypialnię. Po około godzinie od momentu opuszczenia mieszkania przez nieznajome, 83-letnia kobieta zorientowała się, że została okradziona. Straciła biżuterię wartości prawie 17 tys. zł.

POLICJANCI APELUJĄ:

1. Zwłaszcza do starszych osób, by nie wpuszczały do domu nieznajomych i nie dawały nikomu pieniędzy. Wiele osób daje się oszukać przez ludzi podających się za przedstawicieli firm, instytucji wypłacających pieniądze, krewnych czy znajomych itp. Łatwowierni dają im pieniądze albo zostają przez nich okradzeni.
2. Nie wypłacajmy pieniędzy osobom, które przychodząc do naszego domu oferują usługi i żądają zapłaty z góry. Zdarza się, że są to oszuści, a usługa nigdy nie zostaje wykonana. Możemy sprawdzić wiarygodność takiej osoby dzwoniąc np. do firmy, którą reprezentuje i zapytać, czy taka osoba tam pracuje i czy firma oferuje daną usługę, możemy także poprosić o dokument tożsamości, osoba o uczciwych zamiarach nie powinna obrazić się na taką prośbę.
3. Jeżeli gość staje się natarczywy dzwońmy na policję lub zaalarmujmy otoczenie.

Jeżeli już staliśmy się ofiarą złodzieja lub oszusta powinniśmy niezwłocznie powiadomić policję. Zapamiętajmy jak najwięcej szczegółów np. wygląd nieznajomego, numery i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechał.

Pamiętajmy, że łatwowierność, czasem brak doświadczenia w niektórych sytuacjach mogą zostać wykorzystane przez oszustów i złodziei.
Powrót na górę strony