40-latek odpowie za kradzież kabli i elementów miedzianych z dwóch zakładów. Łączna wartość strat to 14 tysięcy złotych
Kryminalni z tczewskiej jednostki zatrzymali 40-latka, który z terenu firmy ukradł kable, a następnego dnia z posesji innego zakładu elementy miedziane. Poszkodowani oszacowali łączną wartość strat na blisko 14 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi do 5 lat więzienia. O dalszym losie mieszkańca Tczewa zadecyduje sąd.
W poniedziałek policjanci z tczewskiej jednostki zostali zawiadomieni o kradzieżach, do których doszło na terenie dwóch firm w Tczewie. Pracę nad tymi sprawami od razu rozpoczęli kryminalni, którzy na podstawie zebranego materiału wytypowali sprawce. Jak ustalili funkcjonariusze, za obie kradzieże odpowiada ten sam mężczyzna. We wtorek policjanci zatrzymali wcześniej wytypowanego 40-latka. Mieszkaniec Tczewa 8 grudnia wszedł na teren zakładu, z którego ukradł kable miedziane i aluminiowe o wartości 9 tysięcy złotych. Następnego dnia mężczyzna z posesji innej firmy ukradł metalowe elementy, których wartość właściciel oszacował na blisko 5 tysięcy złotych. Łączna wartość strat to blisko 14 tysięcy złotych. Śledczy przedstawił 40-latkowi dwa zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi do 5 lat więzienia. O dalszym losie mieszkańca Tczewa zadecyduje sąd.
