MARIHUANA W SZAFIE UBRANIOWEJ I W ALTANIE
Data publikacji 12.10.2009
W ręce funkcjonariuszy zwalczających przestępczość narkotykową wpadła para , u której w domu znaleziono między innymi reklamówkę z około 200 porcjami marihuany. 24-latka i jej konkubent są też podejrzewani o handel narkotykami. Do policyjnego aresztu trafili również trzej mężczyźni zatrzymani przez dzielnicowych ze Śródmieścia. W altanie, w której przebywali znaleziono i zabezpieczono 140 porcji suszu marihuany, a także prawie 270 gram pędów tej rośliny wraz z łodygami. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast handel środkami odurzającymi to czyn zagrożony karą do 8 lat.
Wczoraj rano policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zapukali do drzwi jednego z mieszkań w Nowym Porcie. Funkcjonariusze mieli informację, że zamieszkująca tam para handluje narkotykami i może posiadać środki odurzające.
Podczas przeszukania lokalu, policjanci znaleźli w szafie ubraniowej pudełko po telefonie, a w nim 45 foliowych zawiniątek, w których było 20 porcji marihuany i amfetaminy. Mundurowi zabezpieczyli także reklamówkę z suszem roślinnym - prawdopodobnie marihuaną, w ilości około 200 porcji. 30-letni gdańszczanin i jego 24-letnia konkubina zostali zatrzymani. Kobieta usłyszała zarzut wprowadzania do obrotu środków odurzających. 30-letni mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie i dziś zostanie doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. Wiadomo, że handlował narkotykami na terenie Nowego Portu i Wrzeszcza, a cały proceder przestępczy uprawiał od maja br. Wcześniej był już karany za kradzieże.
Tego samego dnia dzielnicowi ze Śródmieścia na ul. Wąskotorowej zatrzymali trzy kolejne osoby, które posiadały narkotyki. Kiedy mundurowi patrolowali teren ogródków działkowych zauważyli mężczyzn, którzy na ich widok pospiesznie chcieli opuścić teren działki i nerwowo się zachowywali. 33-letni właściciel obiektu zaraz po wejściu do altany zaczął szybko wrzucać coś do worka na śmieci. Po chwili okazało się, że była to marihuana. 33-letni gdańszczanin i jego dwaj koledzy w wieku 27 i 46 lat zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania altany mundurowi znaleźli około 140 porcji suszu roślinnego - prawdopodobnie marihuany, a także zabezpieczyli prawie 270 gram pędów tej rośliny wraz z łodygami. Teraz funkcjonariusze czekają na opinię biegłego.
Za wprowadzanie do obrotu środków odurzających grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat.
