Wiadomości

WYŁOWILI Z RZEKI OSOBOWEGO OPLA

Data publikacji 10.09.2009

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego wyjaśniają okoliczności związane z zatopieniem osobowego opla w przepływającej przez miasto rzece Wierzycy. Jak się okazało po wyłowieniu, na szczęście wewnątrz samochodu nie było żadnych osób.

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego wyjaśniają okoliczności związane z zatopieniem osobowego opla w przepływającej przez miasto rzece Wierzycy. Jak się okazało po wyłowieniu, na szczęście wewnątrz samochodu nie było żadnych osób.

Dzisiaj nad ranem dyżurny starogardzkiej policji otrzymał zgłoszenie o zatopionym na dnie rzeki Wierzycy samochodzie. O nietypowym znalezisku policja została poinformowana przez osobę, która przechodziła przez park i zauważyła zanurzony w wodzie dach samochodu. Osobowy opel znajdował się w pobliżu kładki dla pieszych prowadzącej z parku w kierunku ul. Chopina.

Podejrzewając, że wewnątrz auta mogą znajdować się ludzie, dyżurny skierował we wskazany rejon znajdujący się w pobliżu policyjny patrol. Na miejsce dotarli również funkcjonariusze miejscowej straży pożarnej.

Na szczęście, gdy wyciągnięto na brzeg zatopionego opla okazało się, że wewnątrz pojazdu nikogo nie było. Auto miało rozbite szyby w oknach. Jego zamki i stacyjka nie miały widocznych uszkodzeń.

Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci samochód przed zatopieniem zaparkowany był na znajdującym się nieopodal parkingu. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności sprawy.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony