Wiadomości

Gdańsk - najpierw chcieli pożyczyć pieniądze, potem napadli

Data publikacji 08.09.2009

W ręce kryminalnych z gdańskiej komendy miejskiej wpadła para, która napadła na 61-letniego gdańszczanina. 38-latek i jego znajoma najpierw pobili starszego mężczyznę, a potem ukradli mu 380 złotych. Na koniec zrzucili gdańszczanina ze schodów. Pokrzywdzony odzyskał przytomność dopiero w szpitalu, do którego trafił ze złamaną szczęką i nosem. Za to przestępstwo sprawcom może grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

W ręce kryminalnych z gdańskiej komendy miejskiej wpadła para, która napadła na 61-letniego gdańszczanina. 38-latek i jego znajoma najpierw pobili starszego mężczyznę, a potem ukradli mu 380 złotych. Na koniec zrzucili gdańszczanina ze schodów. Pokrzywdzony odzyskał przytomność dopiero w szpitalu, do którego trafił ze złamaną szczęką i nosem. Za to przestępstwo sprawcom może grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z gdańskiej komendy miejskiej ustalili, że około dwóch tygodni temu na ul. Traugutta doszło do rozboju. Tego dnia 36-latka wspólnie ze swoim 38-letnim partnerem napadli na 61-letniego gdańszczanina i ukradli mu 380 złotych.

Ustalenia funkcjonariuszy wykazały, że jakiś czas temu gdańszczanka zaczepiła na ulicy 61-letniego znajomego i poprosiła by pożyczył jej pieniądze. Mężczyzna zgodził się. Po dwóch godzinach przyszedł z gotówką do mieszkania kobiety i jej partnera. Po chwili rozmowy 38-latek rzucił się na starszego mężczyznę i zadał mu kilka ciosów pięściami w twarz, żądając by oddał mu pieniądze. Kiedy pokrzywdzony odmówił, 36-latka chwyciła go za ręce od tyłu, a jej partner przeszukał mu kieszenie. Zabrał pokrzywdzonemu 380 zł, a potem zrzucił go ze schodów. 61-latek odzyskał przytomność dopiero w szpitalu. Okazało się, że ma zasinienia na twarzy, złamaną szczękę oraz nos.

Wczoraj po południu gdańscy kryminalni zatrzymali parę, która napadła na 61-letniego gdańszczanina. Przy kobiecie funkcjonariusze znaleźli telefon komórkowy pochodzący z rozboju, dokonanego 5 lat temu na terenie Oliwy. 38-letni gdańszczanin był już wcześniej karany za rozbój. Jak ustalili policjanci za to przestępstwo odbywał 5-letnią karę pozbawienia wolności i w czerwcu br. wyszedł na warunkowe zwolnienie.

Rozbój zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony