Wiadomości

W TRZY GODZINY TRZY PRZESTĘPSTWA

Data publikacji 06.09.2009

Do policyjnego aresztu trafił 29-letni gdańszczanin, który przywłaszczył służbowy samochód oraz telefony komórkowe. Podczas zatrzymania mężczyzna usiłował przejechać policjantów. Trzy godziny później wpadł w ręce funkcjonariuszy, kiedy wszczął awanturę w urzędzie miejskim. Mężczyzna chciał zarejestrować przywłaszczonego forda na swoje nazwisko, posługując się sfałszowaną umową sprzedaży samochodu. Teraz za każde z popełnionych przestępstw grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Do policyjnego aresztu trafił 29-letni gdańszczanin, który przywłaszczył służbowy samochód oraz telefony komórkowe. Podczas zatrzymania mężczyzna usiłował przejechać policjantów. Trzy godziny później wpadł w ręce funkcjonariuszy, kiedy wszczął awanturę w urzędzie miejskim. Mężczyzna chciał zarejestrować przywłaszczonego forda na swoje nazwisko, posługując się sfałszowaną umową sprzedaży samochodu. Teraz za każde z popełnionych przestępstw grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Jakiś czas temu właściciel jednej z gdańskich firm poinformował policjantów z Oruni, że zatrudniony przez niego 29-latek przywłaszczył sobie służbowy samochód marki Ford oraz dwa telefony komórkowe. Ustalenia policjantów wykazały, że po tym jak wskazany mężczyzna otrzymał firmowy sprzęt, zerwał kontakt z pracodawcą i przestał przychodzić do pracy.

Praca kryminalnych z Oruni wykazała, że sprawca postawił przywłaszczonego forda na ul. Kartuskiej. W piątek funkcjonariusze przyjechali w to miejsce i czekali na 29-letniego gdańszczanina. Kiedy mężczyzna przyszedł na parking i zobaczył, że ma do czynienia z policjantami, szybko wsiadł do forda i usiłował przejechać funkcjonariuszy, lecz ci w porę odskoczyli na bok. Następnie sprawca wykonując manewr cofania uszkodził tył innego pojazdu, po czym uciekł. Jak się okazało tylko na trzy godziny zniknął z oczu gdańskim policjantom. Około godz.: 11.00 został zatrzymany w urzędzie miejskim, gdzie wszczął awanturę z pracownicą wydziału komunikacji. Funkcjonariusze ustalili, że 29-latek usiłował zarejestrować przywłaszczonego forda na swoje nazwisko, przedkładając urzędniczce sfałszowaną umowę sprzedaży auta. W ten sposób w ciągu trzech godzin 29-letni gdańszczanin popełnił trzy przestępstwa.

29-latek trafił do komisariatu na Oruni. Tam usłyszał zarzut przywłaszczenia samochodu oraz telefonów, zmuszenia policjantów do zaniechania czynności służbowych oraz usiłowania wyłudzenia poświadczenia nieprawdy na podstawie wcześniej sfałszowanego dokumentu. Z każde z tych przestępstw grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony