Wiadomości

Gdańsk - 14-latek ukradł samochód i wybrał się na przejażdżkę

Data publikacji 25.08.2009

Tylko dwóch godzin potrzebowali policjanci z Przymorza aby ustalić i zatrzymać sprawcę kradzieży opla wartego 13 tys. zł. Po tym jak 21-letnia gdańszczanka zgłosiła kradzież auta, funkcjonariusze zatrzymali 14-letniego sprawcę. Młody gdańszczanin wpadł w ręce mundurowych kiedy ul. Subisława jechał kradzionym pojazdem. O dalszym losie nieletniego zadecyduje teraz sąd rodzinny.

Tylko dwóch godzin potrzebowali policjanci z Przymorza aby ustalić i zatrzymać sprawcę kradzieży opla wartego 13 tys. zł. Po tym jak 21-letnia gdańszczanka zgłosiła kradzież auta, funkcjonariusze zatrzymali 14-letniego sprawcę. Młody gdańszczanin wpadł w ręce mundurowych kiedy ul. Subisława jechał kradzionym pojazdem. O dalszym losie nieletniego zadecyduje teraz sąd rodzinny.

Wczoraj po godz.: 13.00 do komisariatu na Przymorzu zgłosiła się 21-letnia gdańszczanka i poinformowała, że z parkingu przy ul. Rybackiej skradziono jej opla wartego 13 tys. zł. Po fakcie kradzieży zorientowała się też, że w jej torebce brakuje kluczyków od auta.

Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli przeszukanie terenu. Tuż po godz.: 15.00 zauważyli jak ul. Subisława jedzie skradziony opel. Natychmiast zatrzymali kierującego tym pojazdem. Okazało się, że za kierownicą siedział 14-latek. Jak ustalili policjanci to właśnie nieletni gdańszczanin najpierw ukradł 21-latce kluczyki, a potem odjechał z parkingu jej autem.

Nieletni został przesłuchany w obecności rodziców. Tłumaczył policjantom, że ukradł opla, bo chciał sobie pojeździć. Wcześniej młody gdańszczanin odpowiadał w sądzie rodzinnym za kradzieże i pobicia. Teraz sędzia dla nieletnich zajmie się nim ponownie.
Powrót na górę strony