Gdańsk - za pieniądze ze zwrotów do policyjnego aresztu
Data publikacji 24.08.2009
Wczoraj po południu policjanci z komisariatu we Wrzeszczu zatrzymali 23-letnią sprzedawczynię jednego ze sklepów z elementami wyposażenia domu. Kobieta w ostatnim czasie z kasy sklepowej przywłaszczyła sobie 880 zł. Podczas przeszukania jej mieszkania funkcjonariusze znaleźli wiele przedmiotów prawdopodobnie pochodzących z kradzieży, jakich kobieta dokonywała w miejscu pracy. Teraz 23-letniej gdańszczance grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj policjanci z Wrzeszcza otrzymali informację, że w sklepie oferującym elementy wyposażenia domu jedna z ekspedientek dokonuje kradzieży.
Policjanci przyjechali na miejsce i zatrzymali 23-letnią gdańszczankę. Ustalenia mundurowych wykazały, że od jakiegoś już czasu kobieta zabierała paragony, których klienci nie odbierali płacąc przy kasie za towar. Ekspedientka opisywała uzyskane w ten sposób rachunki jako zwroty, a pieniądze za rzekomo oddany towar chowała do swojej kieszeni. Wiadomo, że tylko od 2 do 22 sierpnia br. w ten sposób przywłaszczyła sobie z kasy sklepowej 880 zł.
Podczas przeszukania mieszkania sprzedawczyni, policjanci znaleźli między innymi porcelanowe figurki, wazony, podkładki, poszewki na poduszki - prawdopodobnie pochodzące z kradzieży dokonywanych przez 23-latkę w miejscu pracy. Policjanci cały czas pracują nad sprawą, wyjaśniają jej okoliczności, a także ustalają dokładną sumę strat, na którą 23-letnia gdańszczanka naraziła swoich pracodawców. Wiadomo, że w sklepie tym pracowała od końca 2008r., a proceder przestępczy rozpoczęła od lutego br.
23-letnia kobieta trafiła do policyjnego aresztu.
Za kradzież grozi jej do 5 lat pobawienia wolności.