Gdańsk - nietrzeźwy rowerzysta usłyszał cztery zarzuty
Data publikacji 21.08.2009
Piątkowa kontrola rowerzysty zakończyła się dla niego wizytą w policyjnym areszcie. Nie dość, że mężczyzna wsiadł na swój rower z 1,4 promila alkoholu, to na dodatek znieważył funkcjonariuszy ruchu drogowego, naruszył ich nietykalność cielesną, a także próbował zmusić ich do dostąpienia od dalszych czynności służbowych. W ataku furii 34-latek uszkodził również radiowóz, wganiając w nim dach oraz zarysowując jedną z szyb. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał cztery zarzuty. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
W piątkowy wieczór na ul. Klinicznej policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli rowerzystę. Podczas rozmowy z 34-letnim cyklistą z powiatu gołdapskiego, funkcjonariusze wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Alkomat pokazał, że mężczyzna wsiadł na rower z 1,4 promila alkoholu . Podczas dalszych czynności 34-latek zaczął być agresywny, w stronę policjantów kierował obraźliwe i wulgarne słowa, a także próbował ich odepchnąć. W ataku furii 34-latek zaczął też kopać i uderzać w radiowóz, w wyniku czego wgniótł w policyjnym aucie część dachu oraz zarysował szybę.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał cztery zarzuty, w tym za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenie policjantów oraz zmuszanie ich groźbą i przemocą do odstąpienia od czynności służbowej. Za przestępstwa te grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.