Wiadomości

Gdynia - zapomniał, że sam jest pijany

Data publikacji 17.08.2009

Tylko wczoraj gdyńscy policjanci zatrzymali aż pięciu nietrzeźwych kierowców w wieku od 21 do 54 lat. U każdego z zatrzymanych badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało około promila. W jednym z przypadków pijany kierowca zadeklarował, że po imprezie odwiezie do domu swojego znajomego. Zapomniał, że sam jest nietrzeźwy, i że nie ma prawa jazdy.

Tylko wczoraj gdyńscy policjanci zatrzymali aż pięciu nietrzeźwych kierowców w wieku od 21 do 54 lat. U każdego z zatrzymanych badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało około promila. W jednym z przypadków pijany kierowca zadeklarował, że po imprezie odwiezie do domu swojego znajomego. Zapomniał, że sam jest nietrzeźwy, i że nie ma prawa jazdy.

Wczorajszą listę amatorów jazdy na podwójnym gazie otwiera kierowca zatrzymany tuż przed godz.: 5.00. 54-letni gdynianin jechał citroenem mając 0,64 promila alkoholu w organizmie. Dwie godziny później w ręce mundurowych wpadł następny nietrzeźwy kierowca - 42-letni mieszkaniec Redy mając prawie promil w organizmie kierował ciężarówką.

Następny, tym razem 27-latek z Gdyni, jadąc vw transporterem ul. Hutniczą spowodował kolizję. Badania wykazały, że miał prawie promil. Kolejnego nietrzeźwego gdynianina zatrzymał policjant będący po służbie. 24-latek kierował samochodem marki Rover i nie dość, że był po procentach" - 0,80 promila, to nie posiadał również uprawnień do prowadzenia pojazdu. Okazało się, że 24-latek zgłosił się na ochotnika do odwiezienia właściciela samochodu po imprezie do domu.

Zapomniał dodać, że sam spożywał alkohol i nie ma prawa jazdy.

Listę nietrzeźwych zamknął 21-latek, który kierował volkswagenem mając 0,20 promila w organizmie. Ponadto wyszło na jaw, że młody mężczyzna złamał orzeczony zakaz sądowy prowadzenia pojazdów obowiązujący go do lipca 2010 roku. Teraz za złamanie tego zakazu grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.

Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 i utrata prawa jazdy.
Powrót na górę strony