Wiadomości

Gdynia - pijany sternik

Data publikacji 02.08.2009

Policjanci z ogniwa wodnego pracujący na wodach Zatoki Gdańskiej zatrzymali 36-letniego sternika. Mężczyzna pływał łodzią motorową wraz z pasażerem bardzo blisko lądu co mogło spowodować, że łódź osiądzie na mieliźnie. Okazało się, że 36-latek był pijany. Mieszkaniec Gdańska miał przeszło 1 promil alkoholu w organizmie i nie posiadał dokumentów uprawniających do kierowania łodzią motorową. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i nawet 3-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Policjanci z ogniwa wodnego pracujący na wodach Zatoki Gdańskiej zatrzymali 36-letniego sternika. Mężczyzna pływał łodzią motorową wraz z pasażerem bardzo blisko lądu co mogło spowodować, że łódź osiądzie na mieliźnie. Okazało się, że 36-latek był pijany. Mieszkaniec Gdańska miał przeszło 1 promil alkoholu w organizmie i nie posiadał dokumentów uprawniających do kierowania łodzią motorową. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i nawet 3-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Policjanci z Gdyni, patrolujący w niedzielny wieczór akwen wodny w okolicach Basenu Jachtowego i Plaży Miejskiej zatrzymali sternika łodzi motorowej. Mężczyzna pływał motorówką bardzo blisko plaży, w miejscu gdzie była płytka woda. Policjanci postanowili go wylegitymować. Okazało się, że 36-letni mieszkaniec Gdańska był pijany. Mężczyzna miał przeszło 1 promil alkoholu w organizmie.

Dodatkowo nie posiadał przy sobie świadectwa zdolności żeglugowej.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Powrót na górę strony