Wiadomości

Słupsk - narkotyki nie trafią na słupski rynek

Data publikacji 12.06.2009

Słupscy policjanci zatrzymali 26-letniego słupszczanina, który przewoził w samochodzie 400g amfetaminy. W jego garażu i mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli jeszcze 100g narkotyku i 5 pojemników z kawasem borowym. Rafał H. został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Słupscy policjanci zatrzymali 26-letniego słupszczanina, który przewoził w samochodzie 400g amfetaminy. W jego garażu i mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli jeszcze 100g narkotyku i 5 pojemników z kawasem borowym. Rafał H. został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Słupscy policjanci na jednej z ulic w centrum Słupska zatrzymali do kontroli drogowej mazdę. Za kierownicą siedział 26-letni Rafał H. W trakcie kontroli policjanci zwrócili uwagę na leżącą na siedzeniu pasażera reklamówkę. Okazało się, że mieli przysłowiowego nosa. W reklamówce były woreczki z białym proszkiem. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 400g amfetaminy. W trakcie przeszukania garażu zajmowanego przez 26-latka znaleźli kolejne porcje środków odurzających. Tym razem zabezpieczyli 100g amfetaminy. Natomiast w mieszkaniu znaleźli 5 plastikowych butelek z kwasem borowym i wagę elektroniczną.

Słupszczanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Był już notowany przez policję. Sąd zadecydował o jego aresztowaniu na 3 miesiące.

Rafałowi H. grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Jak szacują policjanci, z zabezpieczonych narkotyków można wyprodukować nawet kilkaset porcji o czarnorynkowej wartości ponad 15 tys. zł. Sprawa jest rozwojowa.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony