Wiadomości

Człuchów- winogrono przyczyną reanimacji

Data publikacji 07.06.2009

Dwaj nietrzeźwi mężczyźni - 35 i 55-latek zakłócali spokój w sklepie spożywczym. Jeden z nich wziął ze sklepowej półki winogrono, którym się zadławił. Ekspedientka i policjanci przystąpili do reanimacji. 55-letni mężczyzna trafił do człuchowskiego szpitala.

Dwaj nietrzeźwi mężczyźni - 35 i 55-latek zakłócali spokój w sklepie spożywczym. Jeden z nich wziął ze sklepowej półki winogrono, którym się zadławił. Ekspedientka i policjanci przystąpili do reanimacji. 55-letni mężczyzna trafił do człuchowskiego szpitala.

W sobotę około godz.: 21.00. czarneńscy policjanci otrzymali wezwanie do jednego ze sklepów spożywczych. Według zgłoszenia dwaj nietrzeźwi mężczyźni zakłócali spokój w sklepie. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zobaczyli kobietę, która reanimowała mężczyznę. Jak się okazało jeden z dwóch awanturujących się mężczyzn chwycił ze sklepowej półki winogrono i zjadł je. Niestety owoc utkwił mu w gardle i 55-latek zaczął się dusić. Ekspedientka rozpoczęła reanimację. Następnie do czasu przyjazdu lekarza reanimacją zajęli się policjanci. Pogotowie zabrało 55-latka do człuchowskiego szpitala.

Zakłócanie spokoju jest wykroczeniem, za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Powrót na górę strony