Wiadomości

Gdańsk - wrócili rozejrzeć się za kolejnym łupem i wpadli w ręce policjantów

Data publikacji 03.06.2009

Wczoraj wieczorem na osiedlu przy ul. Myśliwskiej policjanci z komendy miejskiej zatrzymali dwóch gdańszczan. Kilka godzin wcześniej mężczyźni ci byli widziani w tym samym miejscu. Wtedy ukradli dwa rowery z hali garażowej, co zarejestrowały kamery monitoringu osiedlowego. Kiedy sprawcy przyszli rozejrzeć się za kolejnym łupem, rozpoznał ich mieszkaniec osiedla i natychmiast zaalarmował policję.

Wczoraj wieczorem na osiedlu przy ul. Myśliwskiej policjanci z komendy miejskiej zatrzymali dwóch gdańszczan. Kilka godzin wcześniej mężczyźni ci byli widziani w tym samym miejscu. Wtedy ukradli dwa rowery z hali garażowej, co zarejestrowały kamery monitoringu osiedlowego. Kiedy sprawcy przyszli rozejrzeć się za kolejnym łupem, rozpoznał ich mieszkaniec osiedla i natychmiast zaalarmował policję.

Wczoraj po południu 33-letni mieszkaniec ulicy Myśliwskiej powiadomił, że z hali garażowej skradziono dwa rowery, które były przymocowane linką do słupa. Jeden ze skradzionych jednośladów wart był 3 tys. zł. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i zabezpieczyli zapis z osiedlowego monitoringu, który uwiecznił moment popełnienia przestępstwa. Było na nim widać jak dwaj mężczyźni wchodzą do otwartej hali garażowej a po chwili wychodzą z niej prowadząc dwa rowery. Wieczorem na komisariat ponownie zadzwonił 33-latek i poinformował, że na terenie osiedla kręcą się mężczyźni, których wcześniej widział na zapisie z monitoringu.

Policjanci z komendy miejskiej pojechali na ul. Myśliwską i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież rowerów. Przy gdańszczanach znaleziono cążki do obcinania drutu, latarkę oraz scyzoryk. 28-latek i 34-latek trafili do policyjnego aresztu. Starszy z zatrzymanych był nietrzeźwy i wydmuchał ponad promil alkoholu.

Za kradzież grozi im teraz kara pozamienia wolności do 5 lat.

Już jakiś czas temu rozpoczął się sezon wiosennych wycieczek rowerowych. Każdego dnia na ulicach widać coraz to więcej rowerzystów. Jak wynika z policyjnych statystyk rozpoczynają się również kradzieże jednośladów. Właściciele rowerów często zostawiają swoje rowery "na chwilkę" przed sklepem bez żadnego zabezpieczenia. A okazja czyni złodzieja. Przedstawiamy kilka porad, jak w znacznym stopniu zmniejszyć ryzyko kradzieży, których w tym sezonie może być więcej.

Aby uchronić się przed kradzieżą warto:

- zabezpieczyć rower odpowiednim do tego zapięciem;
- rower należy zabezpieczać w taki sposób, aby spinać koło, ramę oraz solidny i przytwierdzony do podłoża bardzo wysoki słup, kratę, płot itp.;
- z pozostawianego roweru możemy zdjąć także siodełko (jeśli jest mocowane za pomocą szybkozłącza) - rower bez siodełka jest mniej atrakcyjny i trudniej na nim uciec;
- warto zobaczyć, czy w pobliżu miejsca parkowania naszego roweru są kamery (znajdują się przeważnie w pobliżu banków, urzędów, bankomatów). Kamery odstraszają złodziei, a w przypadku kradzieży - jest szansa, że policja będzie dysponować taśmą wideo z nagraniem zdarzenia.
- sfotografuj swój rower - w przypadku kradzieży roweru często sam właściciel nie jest w stanie podać szczegółowych informacji dotyczących jego wyglądu. Posiadanie zdjęcia przez policjantów utraconej rzeczy ułatwi im jej poszukiwanie oraz identyfikację. W przypadku odzyskania roweru policjantom łatwiej będzie odnaleźć właściciela;
- oznakuj niewidocznie rower w miejscu tylko Tobie znanym;

Nie wolno robić NIGDY:
- zostawiać roweru niezabezpieczonego i gotowego do drogi w miejscach publicznych: przed sklepem, na ulicy itp.
- zostawiać rowerów na klatkach schodowych;
- trzymać rowerów w miejscach ogólnodostępnych typu suszarnie, pralnie, strychy, piwniczne korytarze.
Powrót na górę strony