Gdańsk - kilkaset porcji heroiny w damskiej torebce i kradziony rower
Data publikacji 28.05.2009
Wczoraj gdańscy policjanci zatrzymali 43-letnią kobietę, która w swojej torebce trzymała około 700 porcji heroiny. Podczas przeszukania pomieszczenia gospodarczego należącego do gdańszczanki, funkcjonariusze znaleźli również rower, który w 2006 roku skradziono mieszkańcowi Oruni. Ewa B. trafiła do policyjnego aresztu. Grozi jej teraz kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Wczoraj po południu gdańscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową weszli do domu jednej z mieszkanek Oruni. Ustalenia funkcjonariuszy wykazały, że kobieta może posiadać narkotyki. Podczas przeszukania mieszkania, w torebce 43-letniej Ewy B. znaleziono 700 porcji heroiny zapakowanych w folię aluminiową. Przeszukano również pomieszczenie gospodarcze należące do kobiety. Jak się okazało, w środku stał rower, który w 2006 toku został skradziony mieszkańcowi Oruni. Policjanci będą teraz ustalać, w jaki sposób kobieta weszła w posiadanie kradzionego jednośladu.
43-latka została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. W styczniu br. dzięki działaniom gdańskich policjantów do aresztu trafili również jej mąż i syn, którzy działali w gangu tzw. Banana i zajmowali się między innymi sprzedażą narkotyków.
Za posiadanie narkotyków kobiecie grozi teraz kara pozbawienia wolności do 2 lat. Paserstwo to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5.
