Wiadomości

Starogard Gdański - Zatrzymywany po policyjnym pościgu groził, że skoczy z dachu.

Data publikacji 13.04.2009

Wczoraj późnym wieczorem policjanci ze Starogardu Gdańskiego obezwładnili mężczyznę, który w obawie przed zatrzymaniem wszedł na dach budynku i groził, że skoczy. Wszystko zaczęło się od tego, że pojazd którym kierował 18-letni mieszkaniec miasta nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Wczoraj późnym wieczorem policjanci ze Starogardu Gdańskiego obezwładnili mężczyznę, który w obawie przed zatrzymaniem wszedł na dach budynku i groził, że skoczy. Wszystko zaczęło się od tego, że pojazd którym kierował 18-letni mieszkaniec miasta nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Wczoraj przed północą policjanci ze Starogardu Gdańskiego otrzymali zgłoszenie o jeżdżącym po mieście dostawczym volkswagenie, którego pasażerowie rzucają butelkami w budynki. Funkcjonariusze na jednej z ulic zauważyli odpowiadający opisowi pojazd. Kierujący volkswagenem mężczyzna nie reagował na dawane przez policjantów sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu i podjął próbę ucieczki. Wówczas rozpoczął się policyjny pościg, podczas którego uciekający mężczyzna wielokrotnie powodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla innych użytkowników drogi. Uciekając przed radiowozem zmuszał on kierujących pojazdami do zjeżdżania z drogi lub gwałtownego zatrzymywania swoich aut. W pewnej chwili uciekający volkswagen nagle skręcił z drogi w bramę wjazdową prowadzącą na teren posesji. Jednak kierowca wykonał ten manewr na tyle niefortunnie, że wyrwał przesuwne drzwi volkswagena oraz skrzydło bramy prowadzącej na posesję. Gdy pojazd zatrzymał się, z jego wnętrza wybiegło kilka osób. Policjanci zatrzymali jednego z uciekinierów. Jak się okazało był to pasażer uszkodzonego pojazdu.

Pracujący nad tą sprawą policjanci szybko ustalili także personalia kierowcy. Podczas próby zatrzymania, uciekający przed śledczymi 18-latek wszedł na dach budynku i groził, że skoczy. Funkcjonariusze wezwali na miejsce straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Sytuacja robiła się coraz bardziej niebezpieczna. Mężczyzna w obawie przed zatrzymaniem zaczął rozbierać znajdujący się na dachu komin rzucając cegłami w interweniujących policjantów i strażaków.

Po pewnym czasie Szymon P. został zatrzymany. Policjanci obezwładnili go wykorzystując powstałe na miejscu zamieszanie. Jak wykazało badanie alkomatem 18-letni mieszkaniec Starogardu był nietrzeźwy. W jego organizmie stwierdzono ponad promil alkoholu.

Obecnie policjanci przesłuchują świadków tego zdarzenia. Wiadomo już, że zatrzymany mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz powodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ponadto przedstawione mu zostaną zarzuty dotyczące kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym, stawiania czynnego oporu, znieważania policjantów oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy. O dalszym jego losie zadecyduje sąd.

  • Zdjecie
Powrót na górę strony