Bytów - szybko i ... nietrzeźwo
Data publikacji 30.03.2009
Tragicznie mógł się skończyć wczorajszy powrót do domu dla 26 - letniego Piotra W. Mężczyzna, nietrzeźwy wsiadł za kierownicę i miał wypadek. Swoim zachowaniem stworzył też zagrożenie dla innych uczestników ruchu. 26 - latek już stracił prawo jazdy. Niedługo usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Wczoraj przed godziną 23.00 dyżurny bytowskiej komendy został poinformowany, że na drodze Kołczygłowy - Jutrzenka w rowie leży rozbity volkswagen golf.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce wypadku nie znaleźli kierowcy ani pasażerów pojazdu. Przy samochodzie był jedynie telefon komórkowy.
Wstępne ustalenia policjantów wykazały, że golf jechał w kierunku Jutrzenki. Na łuku drogi kierowca nie dostosował prędkości do warunków ruchu i wpadł do rowu. Stróże prawa obawiali się, że ranne w wypadku osoby mogły w szoku oddalić się do pobliskich lasów, a ich ewentualne obrażenia mogą zagrażać życiu. Dyżurny na miejsce zdarzenia wysłał kolejny patrol oraz przewodnika z psem tropiącym.
Przewodnik psa dojeżdżając na miejsce zdarzenia w pobliżu Borzytuchomia zauważył na skraju drogi mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać w głąb lasu. Natychmiast podjął działania. Już po chwili jego pies doprowadził do młodego mężczyzny, jak się okazało kierowcy rozbitego golfa.
26 - letni Piotr W. mieszkaniec gm. Parchowo był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu. Mężczyzna oświadczył, że wypił 3 piwa oraz 250 ml wódki i wracał od rodziny do domu. Jechał sam i na jednym z zakrętów wypadł z drogi.
Piotr W. już stracił prawo jazdy. Mężczyzna niedługo usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.