Wiadomości

Gdańsk - włamywacz nie pogardził pilotem od telewizora i mydełkami

Data publikacji 29.03.2009

Do policyjnego aresztu trafił 34-letni gdańszczanin. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Oliwy chwilę po tym, jak włamał się do pensjonatu, z którego ukradł pilota od telewizora i mydełka hotelowe. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Do policyjnego aresztu trafił 34-letni gdańszczanin. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Oliwy chwilę po tym, jak włamał się do pensjonatu, z którego ukradł pilota od telewizora i mydełka hotelowe. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj wieczorem recepcjonistka pensjonatu przy ul. Stary Rynek Oliwski zaalarmowała policjantów z Oliwy, że doszło do włamania na terenie obiektu. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i ustalili, że w dwóch pokojach na parterze pensjonatu ktoś wybił szyby. Pracownicy hotelu stwierdzili, że skradziono pilota od telewizora oraz komplet mydełek hotelowych.

Podczas przeszukania pobliskiego terenu na ul. Leśnej policjanci zatrzymali 34-letniego Krystiana D., który włamał się do pensjonatu. W jego kieszeni znaleziono skradzione przedmioty. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Okazało się że był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał 2 promile alkoholu. 34-letni gdańszczanin był już wcześniej karany za włamania.

Za włamanie grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony