Wiadomości

Gdańsk - odzyskana torebka a złodziej w areszcie

Data publikacji 18.03.2009

Do policyjnego aresztu trafił 23-letni gdańszczanin, który wczoraj na ul. Piecewskiej wyrwał torebkę 50-latce. Dwaj świadkowie tego zajścia bez zastanowienia rzucili się w pościg za złodziejem i zatrzymali go. Dzięki ich zdecydowanej postawie skradziona torebka wróciła do właścicielki, a sprawca przestępstwa nie uniknie odpowiedzialności za swój czyn. Bartłomiejowi S. grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Do policyjnego aresztu trafił 23-letni gdańszczanin, który wczoraj na ul. Piecewskiej wyrwał torebkę 50-latce. Dwaj świadkowie tego zajścia bez zastanowienia rzucili się w pościg za złodziejem i zatrzymali go. Dzięki ich zdecydowanej postawie skradziona torebka wróciła do właścicielki, a sprawca przestępstwa nie uniknie odpowiedzialności za swój czyn. Bartłomiejowi S. grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj po południu 50-letnia gdańszczanka poinformowała policjantów z Suchanina, że kiedy stała przy bankomacie jakiś mężczyzna wyrwał jej torebkę, tak że w jej dłoni zostały jedynie uchwyty od niej. Funkcjonariusze szybko przyjechali na ul. Piecewską, gdzie doszło do kradzieży. Podczas przeszukania terenu do funkcjonariuszy dotarła informacja, że sprawcę tego przestępstwa na ul. Kruczkowskiego zatrzymali dwaj świadkowie zdarzenia.

Jak się okazało, dwaj młodzi gdańszczanie, którzy przejeżdżali ulicą Piecewską widząc co się dzieje, ruszyli w pościg za złodziejem. Na ul. Kruczkowskiego w okolicach lasu sprawca kradzieży wpadł w ich ręce. 23-letni Bartłomiej S. został przekazany mundurowym, którzy przewieźli go do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu okazało się, że 23-latek jest osobą poszukiwaną przez prokuraturę w Dąbrowie Górniczej.

Za kradzież 23-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

  • Zdjecie
Powrót na górę strony