Kara 8 lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanemu przez policję stalkerowi
Zakaz kontaktowania się i zbliżania do żony, dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju – to środki zapobiegawcze, jakie zastosowała prokuratura wobec zatrzymanego przez policjantów 41-latka z Lęborka, który uporczywie nękał swoją żonę. Mężczyzna przez pół roku prześladował kobietę, wydzwaniając do niej i wysyłając smsy z wulgaryzmami i groźbami, śledząc każdy jej krok i nachodząc ją w miejscu pracy. Zatrzymanemu grozi do 8 lat więzienia.
Policjanci z lęborskiej komendy zatrzymali 41-letniego mężczyznę podejrzanego o stalking. Do zatrzymania doszło w ubiegły poniedziałek na jednej z lęborskich ulic w wyniku zgłoszenia kobiety o tym, że jej nietrzeźwy mąż grozi jej nożem. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta przez co najmniej 6 miesięcy była nękana przez swojego męża po tym jak wyprowadziła się z domu. Mężczyzna wielokrotnie, również w porze nocnej, dzwonił i wysyłał jej smsy zawierające groźby i wulgarne treści, nachodził ją w miejscu pracy i śledził niemal każdy jej krok. Podczas zatrzymania mundurowi zabezpieczyli znaleziony przy nim nóż, którym miał grozić swojej żonie. Mężczyzna został też poddany badaniu alkotestem. Wynik badania wykazał, że miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. 41-latek trafił do policyjnej celi.
Śledczy zgromadzili materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie mężczyźnie zarzutu uporczywego nękania żony. Wczoraj prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci zakazu kontaktowania się i zbliżania do żony, dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju. Za stalking grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
41-latek odpowie też za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, gdyż jeszcze tego samego dnia przed zatrzymaniem, kierował samochodem mając w organizmie prawie dwa promile alkoholu.