Wiadomości

Zostawiła w koszu na śmieci pieniądze dla fałszywego funkcjonariusza – apelujemy o ostrożność w kontaktach z obcymi!

Data publikacji 02.06.2020

Prosimy wszystkich, a w szczególności osoby starsze o ostrożność w kontaktach telefonicznych, zwłaszcza gdy osoba po drugiej stronie słuchawki chce od nas pieniędzy. Pamiętajmy! Prawdziwi policjanci nigdy nie opowiadają przez telefon o prowadzonych działaniach, nie żądają wypłat pieniędzy z banku i nie żądają pieniędzy od seniorów. Wczoraj 78-latka z Sopotu wypłaciła z banku blisko 20 tys. zł i na polecenia oszusta zostawiła je w koszu na śmieci.

Schemat działania przestępców wykorzystujących metodę „na policjanta” jest zawsze bardzo podobny. Oszuści wymyślają historyjkę i dzwonią do starszych osób. Podają się za policjantów prowadzących działania przeciwko... oszustom. W rozmowie telefonicznej opowiadają o zagrożonych kontach bankowych, uwikłanych w proceder pracownikach banku, straszą utratą pieniędzy i żądają „pomocy”, która ma polegać na wypłacie pieniędzy i przekazaniu ich „policjantom”. Przestępcy zawsze żądają dużych sum, zwykle kilkudziesięciu tysięcy złotych, często też wypytują o posiadane pieniądze czy kosztowności.

Zdarza się też, że senior zanim odbierze telefon od fałszywego policjanta, to najpierw odbiera telefon od osoby przedstawiającej się za pracownika poczty czy kuriera, który ma mu dostarczyć paczkę, ale nie ma pełnego adresu. Senior mimo, że nie zamawiał paczki, podaje pełny adres dzwoniącemu. Wtedy do akcji wkracza "policjant", który przez telefon mówi seniorowi, że słyszał wcześniejszą rozmowę, potwierdza, że był to oszust, a następnie opowiada o swoich działaniach i żąda pomocy w schwytaniu oszustów.

Wczoraj (01.06.2020 r.) w wymyśloną historyjkę o policjancie, oszustach i zagrożonym koncie bankowym uwierzyła 78-letnia mieszkanka Sopotu. Około godz. 13.00 seniorka odebrała telefon od mężczyzny podającego się za funkcjonariusza centralnego biura śledczego. Mężczyzna opowiedział jej o prowadzonej przez siebie sprawie przeciwko oszustom i straszył, że pieniądze trzymane na koncie bankowym są zagrożone. Kobieta uwierzyła dzwoniącemu i chcąc "uratować" pieniądze poszła do placówki bankowej, gdzie wypłaciła blisko 20 tys. zł. Następnie niczego nie podejrzewając zastosowała się do polecenia fałszywego policjanta i w koszu na śmieci zostawiła kopertę z pieniędzmi, którą zabrali oszuści. Dopiero po jakimś czasie o sprawie zostali powiadomieni prawdziwi policjanci. Wczoraj także inni seniorzy odebrali telefony od oszustów, ale na szczęście wykazali się oni czujnością i nie dali się oszukać.

Przypominamy! Policjanci nigdy nie żądają wypłaty pieniędzy ani też przelania ich na inne konto. Policjanci także nie informują nikogo o prowadzonych przez siebie działaniach, a zwłaszcza przez telefon. Jeśli odbierzemy telefon od nieznanej nam osoby z żądaniem wypłaty pieniędzy i przekazania ich „policjantom” możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem. Z policyjnych danych wynika, że świadomość społeczna dotycząca metod oszustwa „na policjanta” jest coraz większa, niestety zdarzają się sytuacje, że osoby starsze dają się zmanipulować i oszukać, dlatego rozmawiajmy ze swoimi bliskimi i przestrzegajmy przed przekazywaniem swoich oszczędności obcym czy udostępnianiem swojego konta.

Jak pokazuje ta historia, oszuści są bezwzględni i wykorzystają każdy sposób, aby zdobyć pieniądze kosztem starszych, często schorowanych osób, którzy w ten sposób tracą często oszczędności swojego życia.

Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę czy przekazanie pieniędzy, prosimy pamiętać o środkach ostrożności:
- Nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom, nie pozostawiajmy ich w wyznaczonych miejscach, ani nie przelewajmy pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. szybkiego przelewu.
- Nie działajmy w pośpiechu i nie podejmujmy od razu pieniędzy z banku - odłóżmy termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
- Poradźmy się znajomych, sąsiadów, rodziny czy policjanta dzwoniąc na numer 112.
- Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda od nas pieniędzy, rozłączmy skutecznie rozmowę, zadzwońmy pod bezpłatny numer 112 i zaalarmujmy o tym zdarzeniu.
- O każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformujmy POLICJĘ dzwoniąc na nr alarmowy 112.

Powrót na górę strony