Policjantem jest się całą dobę
Policjantem jest się przez cała dobę, w służbie i poza nią. Funkcjonariusz wydziału dochodzeniowo-śledczego malborskiej komendy dał temu przykład i w czasie wolnym od służby zatrzymał na gorącym uczynku sprawcę kradzieży sklepowej. Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowego skradziony towar powrócił do sklepu, a złodziej został ukarany mandatem.
W poniedziałek wieczorem policjant pracujący na co dzień w wydziale dochodzeniowo-śledczym malborskiej komendy, po służbie pojechał na zakupy do jednego z marketów na terenie miasta. Kiedy stał już przy kasie, zauważył mężczyznę znanego mu z pracy, jako sprawcę wcześniejszych kradzieży sklepowych. Uwagę funkcjonariusza zwróciło podejrzane zachowanie 19-latka, który trzymając jakieś przedmioty pod bluzą, szybko próbował wyjść ze sklepu.
Policjant natychmiast podszedł do mężczyzny i zapytał, co schował pod bluzą. Zaskoczony mężczyzna zaczął uciekać. Mundurowy ruszył za uciekinierem i po krótkim pościgu zatrzymał go na parkingu sklepowym. Okazało się, że 19-latek pod ubraniem i w plecaku, chował skradzione w sklepie artykuły spożywcze. Funkcjonariusz natychmiast powiadomił o zaistniałym zdarzeniu dyżurnego malborskiej komendy, który na miejsce skierował patrol.
Dzięki czujności i szybkiej reakcji policjanta, skradziony towar wrócił na sklepowe półki, a sprawca został ukarany mandatem karnym.