Wiadomości

Kolejne zatrzymanie za kradzieże katalizatorów

Data publikacji 07.05.2020

Kryminalni z Gdańska zatrzymali 34-latka, u którego znaleźli i zabezpieczyli kradzione katalizatory z samochodów marki Iveco. Oprócz części samochodowych 34-latek w swoim mieszkaniu miał ukrytą amfetaminę, a w samochodzie pochodzące z kradzieży radia samochodowe. Mieszkaniec Gdańska poszukiwany był również przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności za złamanie sądowego zakazu kierowania samochodami. 34-latek usłyszał zarzuty, grozi mu pięć lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego z Komisariatu II Policji w Gdańsku pracowali nad sprawą kradzieży filtrów cząstek stałych, które zamontowane były w układach wydechowych silników w czterech samochodach marki IVECO. Do przestępstwa doszło w nocy z 2/3 maja tego roku przy ul. Elbląskiej. Pokrzywdzeni oszacowali starty na nie mniej niż 40 tys. zł.
Kryminalni ze Śródmieścia, którzy szukali sprawcy tych przestępstw, dzięki dobremu rozpoznaniu w środowisku przestępczym, zabezpieczonym na miejscu przestępstwa śladom wytypowali i namierzyli podejrzanego o to przestępstwo mężczyznę. Wytypowany przez policjantów 34-latek był poszukiwany przez sąd do odbycia kary siedmiu miesięcy pozbawienia wolności za złamanie orzeczonego przez sąd zakazu.
Do zatrzymania 34-latka doszło piątego maja, policjanci zauważyli go, gdy mimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania samochodami, prowadził auto. Policjanci zatrzymali go przy ul. Elbląskiej, podczas przeszukania jego samochodu kryminalni znaleźli w nim dwa pochodzące z kradzieży radia samochodowe. Policjanci weszli również do mieszkania mężczyzny, w którym tak jak przypuszczali, odnaleźli i zabezpieczyli dwa pochodzące z kradzieży części układu wydechowego- katalizatory spalin. Ponadto w mieszkaniu mężczyzny policjanci zabezpieczyli ponad 20 gramów amfetaminy, którą przekazali do badań laboratoryjnych.
Mężczyzna usłyszał już dwa zarzuty dotyczące złamania sądowego zakazu i posiadania środków odurzających. Dziś śledczy ogłoszą mu kolejne zarzuty, które będą dotyczyły kradzieży czterech katalizatorów o wartości nie mniejszej niż 40 tys. zł. Potem 34-latek trafi do aresztu, w którym zgodnie z dyspozycją sądu spędzi najbliższe miesiące.
Za te przestępstwa grozi mu pięć lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony