Areszt dla 32-latki za dwukrotne pobicie mężczyzny oraz naruszenie nietykalności cielesnej nauczycielka
Policjanci zatrzymali nietrzeźwą 32-letnią kobietę, która zaatakowała nauczycielkę na terenie dworca PKP. Według ustaleń śledczych zatrzymana kobieta dodatkowo ma związek z dwukrotnym pobiciem tego samego mężczyzny, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Zatrzymana kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Prokurator przedstawił 32-latce bez stałego miejsca zamieszkania zarzuty dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, uszkodzeniu ciała oraz naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego, za co sąd zastosował wobec niej tymczasowy areszt.
W miniony piątek (6 marca br.) po godzinie 7.30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o szarpaninie dwóch kobiet w pobliżu dworca PKP. Wysłani na miejsce mundurowi ustalili, że sprawczyni zaatakowała nauczycielkę, która po skończonej wycieczce oddawała dzieci pod opiekę rodzicom. Mundurowi wylegitymowali 32-letnią sprawczynię, od której w rozmowie wyczuli alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie kobiety. Mundurowi zatrzymali nietrzeźwą 32-latkę, którą doprowadzili do policyjnego aresztu. Stróże prawa od pokrzywdzonej nauczycielki przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie.
Śledczy zajmujący się tą sprawą ustalili, że zatrzymana kobieta bez stałego miejsca zamieszkania miała związek z dwoma innymi przestępstwami dotyczącymi pobicia mężczyzny. Do pierwszego zdarzenia doszło 17 lutego br. Mundurowi ustalili, że sprawczyni w tym czasie zaatakował nożem 30-latka, któremu zdała kilka ciosów nożem. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała trafił do szpitala. 2 marca br. funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenie dotyczące pobicia tego samego mężczyzny przez zatrzymaną sprawczynię, gdzie pokrzywdzony również trafił do szpitala.
Zatrzymaną 32-latkę przesłuchał prokurator, której przedstawił zarzuty dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, uszkodzeniu ciała oraz naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego. W sobotę sąd zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt.
Za te przestępstwa grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
