Zmiana warunków na drodze. Policjanci pracowali przy wielu zdarzeniach drogowych
Dzisiaj w godzinach rannych na terenie powiatu słupskiego doszło do trzech groźnie wyglądających zdarzeń drogowych. W każdym przypadku kierowcy wpadali w poślizg i uderzali w przydrożne drzewa. Wszyscy byli trzeźwi i przewozili pasażerów. Nie było ofiar śmiertelnych, ale niektórzy uczestnicy z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Policjanci apelują o zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do zmieniających się warunków na drodze.
Dzisiaj o godz. 7.30 doszło do zdarzenia drogowego przy ul. Wazów w Słupsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 24-letni mężczyzna kierujący pojazdem marki Toyota jadąc od ul. 3-go Maja w kierunku ul. Banacha stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo.
Kolejna podobna sytuacja miała miejsce pomiędzy Karżniczką a Zagórzycą, gdzie wg. ustaleń funkcjonariuszy 45-letnia kobieta kierująca pojazdem marki BMW również straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w przydrożne drzewo.
Następne zdarzenie miało miejsce na trasie pomiędzy Damnicą a Mianowicami, gdzie wstępne ustalenia mundurowych wskazują na to, że kierujący pojazdem marki Toyota Corolla 44-letni mężczyzna jadąc od Damnicy w kierunku Mianowic wpadł w poślizg i również uderzył w przydrożne drzewo.
W pojazdach byli pasażerowie, niektórzy uczestnicy z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Szczęśliwie ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Badania alkomatem wskazały, że wszyscy byli trzeźwi.
Istotnym jest, że dziś rano na drodze pojawiła się gołoledź. Policjanci apelują o dostosowanie prędkości do panujących i zmieniających się warunków na drodze.