ZATRZYMANI DWAJ SPRAWCY WŁAMANIA DO SKLEPU W ŁEBIE
Wczoraj policjanci zatrzymali drugiego ze sprawców włamania do sklepu drogeryjnego w Łebie. 48-letni mieszkaniec Gdańska dziś usłyszał zarzuty. Śledczy będą wnioskować o areszt dla mężczyzny. W związku z tą sprawą na początku stycznia funkcjonariusze zatrzymali pierwszego z podejrzanych, 30-letek obecnie przebywa w areszcie. Za kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawiania wolności.
Wczoraj na terenie Pruszcza Gdańskiego policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do sklepu drogeryjnego w Łebie i kradzieży sejfu z pieniędzmi. Do przestępstwa doszło w listopadzie 2018 r. Wówczas pracująca na miejscu przestępstwa grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki przeprowadziła oględziny i zabezpieczyła szereg śladów. Te działania funkcjonariuszy pozwoliły na identyfikację sprawców. Na podstawie zabezpieczonych śladów policjanci ustalili profile DNA osób podejrzanych o to włamanie.
Nad sprawą od początku pracowali policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej wspólnie z kryminalnymi z Lęborka. W styczniu br. funkcjonariusze zatrzymali pierwszego z podejrzanych. Zatrzymany, to 30-letni mieszkaniec Gdańska, usłyszał już zarzut i przebywa w areszcie.
Dalsze działania policjantów w tej sprawie doprowadziły do ustalenia miejsca pobytu drugiego podejrzanego. Realizując tę sprawę, policjanci na terenie Pruszcza Gdańskiego zatrzymali 48-letniego mężczyznę, mieszkańca Gdańska, podejrzanego o dokonanie włamania. Mężczyzna dzisiaj usłyszał zarzuty. Policjanci i prokurator będą wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie.
Ze względu na to, że podczas zatrzymania w Gdańsku mężczyzna uciekał i uszkodził policyjny samochód, najprawdopodobniej usłyszy kolejne zarzuty. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.