Wiadomości

Gdańsk-zatrzymanie oszustów

Data publikacji 29.01.2003

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP zatrzymali 29.01 troje oszustów, którzy oszukali co najmniej kilkanaście osób na kwotę przekraczającą łącznie milion zł. Oszuści wynajmowali mieszkania i instalowali w telefonach urządzenia umożliwiające przekierowywanie rozmów na nr 0-700...

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP zatrzymali 29.01 troje oszustów, którzy oszukali co najmniej kilkanaście osób na kwotę przekraczającą łącznie milion zł. Oszuści wynajmowali mieszkania i instalowali w telefonach urządzenia umożliwiające przekierowywanie rozmów na nr 0-700... W ubiegłym roku do różnych komisariatów w Gdyni, Gdańska, Sopotu i Pruszczu Gd. zgłosiło się w sumie kilkanaście osób informując, że zostali oszukani przez mężczyznę, który po wynajęciu mieszkania łączył się z numerem 0-700... powodując obciążenie osób poszkodowanych horrendalnymi rachunkami telefonicznymi. Były to kwoty np.: 95.693 zł, 78.000 zł, 37.300zł. Jedna z mieszkanek Gdańska otrzymała rachunek na kwotę 108.206,54 zł. Ogólnie, kiedy podliczono wszystkie zgłaszane kwoty, okazało się, że jest to ponad milion. Policjanci z KWP zajęli się tą sprawą i stwierdzili, że we wszystkich przypadkach oszustw występują inne nazwiska osób wynajmujących mieszkanie, ale zgadza się podany przez pokrzywdzonych rysopis. Do sprawy zaangażowano dozwolone prawem środki techniczne policji, podjęto również działania operacyjne i 29.01 wieczorem w dwóch wynajmowanych mieszkaniach w Gdyni zatrzymano trójkę oszustów: 28-letniego Michała S. - jest to najprawdopodobniej główny organizator procederu, wcześniej karany za oszustwo, 33-letniego Mariusza K. i 23-letną Emilię B. wszyscy są ze Śląska Okazało się, że swoją działalność rozpoczęli prawdopodobnie pod koniec 2001r. W styczniu 2002r. jeden z mieszkańców Straszyna powiadomił policję, że między 13.12.2001 a 15.01.2002 włamano się do jego domku jednorodzinnego w budowie i skradziono stamtąd m.in. telefon stacjonarny, z którego bardzo rzadko korzystano. W styczniu mężczyzna otrzymał rachunek za ten telefon, który opiewał na 1700 zł. Z billingu wynikało, że dzwoniono głównie na nr 0-700.... Podobnej wysokości rachunek mężczyzna otrzymał za styczeń. Dochodzenie w sprawie kradzieży umorzono z powodu niewykrycia sprawców. Do policji zaczęto zgłaszać kolejne sprawy, których cechą wspólną był fakt, że pokrzywdzeni otrzymywali bardzo wysokie rachunki telefoniczne, a na billingach figurowały przede wszystkim numery 0-700... Policjanci zaczęli łączyć te sprawy. W trakcie prowadzonej pracy operacyjnej i dochodzeniowej zaczął wyłaniać się wspólny modus operandi. Mechanizm oszustów był następujący. Kontaktowali się oni z osobami, które chciały wynająć swoje mieszkania i umawiali się na spotkanie. Interesowały ich przede wszystkim mieszkania z telefonem stacjonarnym. Podpisywano umowę. Po miesiącu właściciele mieszkania otrzymywali wysoki rachunek telefoniczny. Kiedy chcieli omówić to z osoba wynajmującą mieszkanie okazywało się, że nie ma po niej śladu. Właściciele wchodzili do mieszkania i okazywało się, że prawdopodobnie nikt w nim nie przebywał od dłuższego czasu. Policjanci ustalili, że oszustom potrzebne było mieszkanie i abonent TP S.A. Po wynajęciu mieszkania z telefonem montowali oni w nim swój aparat telefoniczny z zamontowanym specjalnym urządzeniem, które automatycznie, czasem całą dobę łączyło się z numerem 0-700... Policjanci ustalili, że zyski z tego procederu szły na konto firmy żony jednego z zatrzymanych oszustów, która wydzierżawiała łącza od TP S.A. za pośrednictwem jednej z warszawskich firm. Działania policji były utrudnione, ponieważ oszuści posługiwali się dokumentami na różne nazwiska. 29.01 wieczorem policjanci weszli do trzech mieszkań w Gdyni, w których zatrzymali trzy osoby. W działaniach tych uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów z KWP. Działania te są kontynuowane również dziś. Policjanci wchodzą do kolejnych mieszkań dwóch w Rumi i dwóch w Elblągu, gdzie podłączone są telefony oszustów. Podczas wczorajszej akcji funkcjonariusze zabezpieczyli: kilkanaście aparatów telefonicznych z zamontowanym urządzeniem, wiele dokumentów, faktur, umów, dokumentów tożsamości na różne nazwiska ze zdjęciem jednej osoby, dokumenty innych osób, karty telefoniczne sim, kilkadziesiąt pieczątek różnych firm, urzędów, szpitali, lekarzy. Sprawa prawdopodobnie ma zasięg ogólnokrajowy. Zapewne osób poszkodowanych będzie znacznie więcej. Te, które dotychczas zgłosiły się do policji założyły stowarzyszenie, mając nadzieję, ze dzięki temu unikną zapłaty olbrzymich rachunków. Osoby poszkodowane, które dotychczas się nie zgłosiły prosimy, aby zgłaszały się do najbliższych jednostek policji. Za przestępstwo, które popełnili zatrzymani grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
01.02 dwaj zatrzymani mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani, kobieta po przesłuchaniu została zwolniona do domu.
Powrót na górę strony