Pruszcz Gd. - Ĺ’mierć kobiety
Data publikacji 03.01.2003
3.01 policjanci z Pruszcza otrzymali informację od mieszkańca gm. Pszczółki o tym, że w okolicach ruin starego kościoła w Pszczółkach leży kobieta rozebrana do połowy i prawdopodobnie nie żyje. Na miejsce natychmiast pojechała grupa policjantów, a także prokurator i biegły lekarz. Kobieta była obnażona od pasa w dół i nie żyła.
3.01 policjanci z Pruszcza otrzymali informację od mieszkańca gm. Pszczółki o tym, że w okolicach ruin starego kościoła w Pszczółkach leży kobieta rozebrana do połowy i prawdopodobnie nie żyje. Na miejsce natychmiast pojechała grupa policjantów, a także prokurator i biegły lekarz. Kobieta była obnażona od pasa w dół i nie żyła. Ślady, jakie na miejscu zabezpieczono, mogły świadczyć o tym, że została zgwałcona - miała liczne obrażenia na ciele: podrapania, siniaki, otarcia naskórka. Nie miała przy sobie dokumentów. Policjanci ustalili, że nieżyjącą jest 43-latka, która widywana była w towarzystwie różnych mężczyzn, z którymi piła alkohol. W ostatnich dniach widziano ją z dwoma mężczyznami. Policjanci szybko ustalili ich dane i 3.01 zatrzymali ich do wyjaśnienia. Obaj byli pod wpływem alkoholu, więc przesłuchanie ich było możliwe dopiero 4.01 po południu. 4.01 również, zgodnie z decyzją prokuratora, odbyła się sekcja zwłok kobiety, która wykazała, że przyczyną śmierci kobiety była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Okazało się również, że kobieta nie została zgwałcona, a liczne obrażenia były spowodowane jej upadkami - była pod mocnym wpływem alkoholu. Lekarz stwierdził, że do śmierci kobiety nie przyczyniły się osoby trzecie, tak więc zatrzymani mężczyźni po wykonaniu z nimi wszystkich czynności procesowych zostaną prawdopodobnie zwolnieni - jest to zależne od decyzji prokuratora, pod nadzorem którego KPP w Pruszczu prowadzi postępowanie w tej sprawie.